15 osobom, związanym z organizacjami narodowymi, postawiono zarzuty za zakłócanie wykładu lewicowego naukowca, prof. Zygmunta Baumana, który w sobotę był gościem na Uniwersytecie Wrocławskim.
Zatrzymanym grozi kara aresztu, ograniczenia wolności, lub grzywna w wysokości 5 tys. zł (sic!).
Wesprzyj nas już teraz!
Co takiego „strasznego” zrobili narodowcy, że grożą im takie kary? Przybyli na sobotni wykład prof. Baumana na Uniwersytecie Wrocławskim i przeszkadzali w jego przeprowadzeniu, wykrzykując pod adresem lewicowego naukowca (byłego studenta uczelni w Związku Radzieckim i wykładowcy marksizmu w komunistycznej Polsce) hasła: „Precz z komuną”, „Dutkiewicz (prezydent Wrocławia – przyp. red), kogo zapraszasz”, „Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę”.
Na prośbę organizatorów spotkania, narodowcy zostali usunięci z sali przez policję. Zatrzymano 15 osób. Po złożeniu wyjaśnień zatrzymanych wyposzczono. – Teraz całą sprawą zajmie się sąd – stwierdził Krzysztof Zaporowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Źrodło: „Polskie Radio”
ged