Siedemnastolatek, który w sierpniu 2020 roku podczas zamieszek w amerykańskim mieście Kenosha zastrzelił dwóch agresywnych uczestników zamieszek inicjowanych przez ruch Black Lives Matter, jest w ocenie sądu niewinny.
„17-letni wówczas Rittenhouse zabił 36-letniego Josepha Rosenbauma i 26-letniego Anthony’ego Hubera, a także zranił 27-letniego Gaige Grosskreutza. Nastolatek strzelił do mężczyzn z karabinu (…) podczas patrolowania ulic Kenosha w stanie Wisconsin z innymi uzbrojonymi mężczyznami działającymi jako samozwańcza milicja. Grupy cywilnych obrońców działały podczas protestów, które wybuchły po tym, gdy biały policjant strzelił w plecy czarnoskóremu, Jacobowi Blake’owi”, relacjonuje portal DoRzeczy.pl.
Wesprzyj nas już teraz!
Ówczesne zamieszki przyniosły wiele aktów przemocy i grabieży. Amerykanie organizowali się spontanicznie w obronie własnej oraz swego majątku przed grabieżą. Widok uzbrojonych grup mieszkańców ubezpieczających domy i sklepy przed lewicowymi, nieraz agresywnymi demonstrantami, w wielu przypadkach zapobiegł eskalacji przemocy.
Strona oskarżająca przekonywała, że nastolatek zabił dwóch mężczyzn i ranił trzeciego z rozmysłem. Jednak w pewnym momencie procesu raniony przez Rittenhouse’a Gaige Grosskreutz przyznał, że przed strzałem, który go zranił, sam wymierzył broń w stronę młodego mężczyzny. Inni świadkowie opowiadali, że Rittenhouse uciekał przed ludźmi, których później zastrzelił. Sam oskarżony podkreślił, iż oddawał strzały w obawie o własne życie.
„Ostatecznie nastolatek, który od początku nie przyznawał się do winy, został oczyszczony z zarzutów i uniewinniony. Wyrok został ogłoszony wczesnym popołudniem w piątek, czwartego dnia obrad, po wskazaniu, że ława przysięgłych wypracowała jednomyślny werdykt” – czytamy na portalu DoRzeczy.pl.
Źródło: DoRzeczy.pl
RoM