Naukowcy z Uniwersytetu w Sztokholmie przeprowadzili badanie dotyczące problemów demograficznych krajów rozwiniętych. Ich zdaniem recepta na odwrócenie tego trendu jest prosta: wielodzietne rodziny. Dzieci z tych rodzin przyjmując odpowiednie wzorce same dążyłyby do posiadania licznego potomstwa. W efekcie w przyszłości rodziny wielodzietne, których jest obecnie w Szwecji niewiele, mogą w przyszłości przewyższyć liczebnie rodziny bezdzietne lub z małą liczbą potomstwa.
Artykuł opublikowany w ostatnich dniach na łamach „Proceedings of the Royal Society B: Biological Science” przedstawia wyniki badań zespołu badawczego pod kierownictwem Martina Kolk’a, doktoranta z Uniwersytetu w Sztokholmie. Wraz z dwoma pomocnikami utworzył on dwa matematyczne modele do zilustrowania zależności między rozmiarem rodziny i liczbą urodzin. Miało to na celu zilustrowanie potencjalnego przyszłego przyrostu demograficznego.
Wesprzyj nas już teraz!
Jeden ze wspomnianych modeli posłużył do sprawdzenia trendów pokoleniowych dotyczących dziedziczenia preferencji dotyczących liczby posiadanego potomstwa. Okazało się, że dzieci mające liczne rodzeństwo, w dorosłym życiu same zakładały rodziny wielodzietne. Chociaż obecnie takich rodzin jest w Szwecji niewiele, to wspomniany trend może doprowadzić, że w przyszłości przewyższą one liczebnie rodziny bezdzietne i z małą liczbą potomstwa.
Naukowcy wskazują, że związek między płodnością rodziców, a płodnością dzieci jest „znaczący i coraz bardziej rośnie”. Zwrócili także uwagę na fakt, że mimo istotnych długofalowych konsekwencji tego zjawiska, jest ono pomijane w pracach wielu naukowców.
Konkluzja jest umiarkowanie pozytywna. Zdaniem badaczy „międzypokoleniowe korelacje dotyczące płodności doprowadzą po pewnym czasie do zwiększenia płodności”. Przestrzegli jednocześnie przed hamującym efektem, jaki może mieć dalszy wzrost popularności „nowych stylów życia”.
Źródła: lifesitenews.com / rspb.royalsocietypublishing.org/content/2
Mjend