Polacy nie chcą imigrantów Łukaszenki. Najnowszy sondaż przeprowadzony przez Instytut badań Pollster wykazał, że 72 proc. z nas chce, by granica pozostała zamknięta dla przybyszów z bliskiego wschodu, których białoruskie służby w ostatnich miesiącach zmuszały do prób wtargnięcia na teren Rzeczypospolitej. W zamyśle Łukaszenki wzmożenie naporu na rubieże państwa miało być odwetem za wsparcie, jakie polski rząd okazał białoruskiej opozycji.
Przeprowadzone w dniach 13 i 14.09.2021 badania firmy Pollster potwierdziły, że przeważająca część Polaków jest przeciwna otwieraniu granicy dla koczujących na niej imigrantów ze wschodu. 49 proc. uczestników sondażu stwierdziło, że zdecydowanie nie powinno się ich wpuszczać. Blisko jedna czwarta odpowiadających uznała, że wpuszczenie przybyszów raczej nie byłoby korzystne dla Polski. Zwolenników osiedlenia ich w kraju jest znacznie mniej. Ledwie 28 proc. odpowiadających przyznało się do poglądu, że należy pozwolić im wejść na polskie terytorium. Badanie przeprowadzono na reprezentatywnej grupie 1048 osób.
Pozostający w obszarze pasa ziemi niczyjej migranci pochodzą głównie z krajów muzułmańskich. Poza uchodźcami z Afganistanu znajduje się wśród nich wielu przedstawicieli innych narodowości. Jeszcze wiosną prezydent Aleksander Łukaszenka zapowiadał, że przerzucanie obcych do krajów Unii Europejskiej będzie jego sposobem na destabilizację państw członkowskich, ze względu na wsparcie, jakie okazały opozycji, oraz nałożone na Mińsk sankcje.
źródła: portalsamorządowy.pl, wpolityce.pl
FA