W Holandii muzułmanki nie będą mogły w miejscach publicznych zasłaniać twarzy. Częściowy zakaz noszenia nikabów i burek poparła już niższa izba parlamentu. Regulacje musi zatwierdzić senat.
Zgodnie z przyjętymi zapisami ustawy niedozwolone będzie noszenie burek, nikabów, a także masek narciarskich oraz różnego rodzaju hełmów, w takich miejscach jak urzędy, transport publiczny, szkoły i szpitale. Ustawodawca swoją decyzję motywował tym, że są to miejsca, w przypadku których identyfikacja osób jest niezbędna.
Wesprzyj nas już teraz!
„Każdy ma prawo ubierać się w to, co uzna za stosowne. Jednak ta wolność jest ograniczona w miejscach, gdzie najważniejsze jest, by ludzie widzieli siebie nawzajem, żeby zapewnić lepszą jakość świadczenia różnorakich usług i ochrony” – podkreślono w komunikacie holenderskiego parlamentu.
Podobne zakazy obowiązują już m.in. we Francji. Tam we wakacje tego roku władze nadmorskich kurortów poszły nawet o krok dalej i zabroniły muzułmankom noszenia tzw. burkini, czyli muzułmańskich strojów kąpielowych. W tym roku całkowity zakaz noszenia burek wprowadziła Bułgaria.
Jak przypomina wprost.pl w religii muzułmańskiej burka, nikab i hidżab nie są wymogiem, lecz rozpowszechnionym zwyczajem manifestowania skromności kobiety, która nie chce być oceniana pod kątem jej wyglądu.
Źródło: wprost.pl
MA