26 czerwca 2024

Nie zbuduje go Tusk w Polsce- to Orban na Węgrzech. Budapeszt z planami na swoje „CPK”?

(fot. EPA/ANGELO CARCONI Dostawca: PAP/EPA.)

Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego w Polsce stoi pod znakiem zapytania. Wciąż nie wiadomo, czy nowe władze zrealizują strategiczną inwestycję, mającą znacznie wzmocnić pozycję kraju na rynku transportowym. Podczas, gdy nad Wisłą przedsięwzięcie stanęło – na Węgrzech już zapowiada się dla niego konkurencja. Rząd Viktora Orbana sfinalizował właśnie jedną z transakcji, która ma dać początek ważnemu węzłowi komunikacyjnemu.  

Jak donosi portal rp.pl, Węgrzy mają zakusy na budowę największego lotniska przesiadkowego w naszej części kontynentu. W tym celu rząd FIDESZ-u odkupił za wysoką cenę lotnisko w stolicy państwa, które w 2005 roku sprzedano niemieckiej firmie AviaAlliance. Za wejście w posiadanie portu lotniczego Budapeszt zapłacił ponad 3 miliardy euro. To niemal trzy razy więcej, niż prywatny właściciel zainwestował w nie w 2005 roku.

„Marton Nagy, węgierski minister gospodarki, nie ukrywał, że wielokrotne przebicie ceny wyjściowej było jak najbardziej uzasadnione, bo suwerenność nie ma ceny”, czytamy na łamach portalu internetowego „Rzeczpospolitej”.

Wesprzyj nas już teraz!

Według nieoficjalnych doniesień, wysoko ceniony przez pasażerów port lotniczy ma doczekać się znacznej rozbudowy i aspirować do roli łącznika dla pasażerów kursujących pomiędzy Europą i Azją. Do lotniska może zostać doprowadzona linia szybkiej kolei, jaka ma połączyć ze wsparciem Chin Budapeszt i Serbię, uważa publikująca na łamach rp.pl Danuta Walewska. Do 2030 roku liczba korzystających z niego pasażerów podwoi się, oczekuje bliski rządowi Fideszu Nézőpont Institute.

„To także ogromny port cargo, co jest zrozumiałe w sytuacji, kiedy to właśnie Węgry są chętnie wybierane przez inwestorów zagranicznych, zwłaszcza z branży motoryzacyjnej. Nie mówiąc o tym, że porównywany z Wiedniem Budapeszt sam w sobie jest wielką atrakcją turystyczną” – podaje autorka wiadomości. „Ale węgierskie plany idą znacznie dalej niż zasada „więcej tego samego” – zapewnia.

Wzmianki sygnalizujące spore ambicje względem projektu trafiły do planów obecnych właścicieli portu lotniczego – 80 proc. należy do władz a 20 do komercyjnego operatora Vinci Airports. W dokumentach wskazano zamiar „połączenia stolic na wschodzie i zachodzie” dzięki sporej inwestycji. Podobne zapowiedzi krążą w węgierskiej prasie.

Źródło: rp.pl

FA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(17)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 267 100 zł cel: 300 000 zł
89%
wybierz kwotę:
Wspieram