Po prawie trzech latach „pandemii koronawirusa” w całych Niemczech zniesione zostaje obowiązkowe noszenie masek w autobusach i pociągach, i to pośrodku karnawału. Po tym jak kilka krajów związkowych zniosło już ten przepis w transporcie regionalnym, od tego czwartku maski nie będą obowiązywały w całym kraju, także w transporcie dalekobieżnym.
Pierwotnie koniec „obowiązku” zasłaniania twarzy w ruchu dalekobieżnym planowany był na kwiecień. Jednak „ze względu na złagodzenie sytuacji” władze zdecydowały o zniesieniu przed czasem przepisu ustanowionego w ustawie o ochronie przed zakażeniami – informuje portal telewizji ZDF.
Wesprzyj nas już teraz!
Jednak niemiecki minister zdrowia Karl Lauterbach zalecił dobrowolne zakładanie masek. W opublikowanym w środę na Twitterze wpisie zapewnił, że on też będzie tak robił.
Unsere Maßnahmen zur Vermeidung großer COVID-Winterwellen waren erfolgreich. Daher kann die Maskenpflicht im Fernverkehr jetzt fallen. Trotzdem sollte man freiwillig Maske tragen. Ich tue es auch. Um kein LongCovid zu riskieren und andere zu schützen. https://t.co/X0wZlivKHX
— Prof. Karl Lauterbach (@Karl_Lauterbach) February 1, 2023
W kwietniu 2020 r. pierwsze kraje związkowe w Niemczech wprowadziły obowiązek noszenia maseczek w transporcie publicznym – początkowo wystarczały chusty lub szaliki. Stopniowo maska stała się „normą”. W styczniu 2021 roku Bawaria była pierwszym krajem związkowym, który wprowadził wymóg maski FFP2 – przypomina ZDF.
Źródło: Berenika Lemańczyk (PAP)