Kolejnym prezydentem Republiki Federalnej Niemiec zostanie najprawdopodobniej Frank-Walter Steinmeier, kanclerzem – ponownie Angela Merkel. Choć rozmowy na ten temat wciąż się toczą a do wyborów parlamentarnych jeszcze daleko, wiele wskazuje, że pole manewru nie jest szerokie.
W Niemczech prezydenta wybiera Zgromadzenie Federalne złożone z członków Bundestagu oraz przez przedstawicieli landów. Obecnie w Zgromadzeniu przewagę ma chadecja kontrolowana przez Angelę Merkel. Mimo tego wszystko wskazuje, że następcą Joachima Gaucka zostanie kandydat socjalistycznej SPD, współrządzącej dziś krajem z CDU/CSU, Frank-Walter Steinmeier, obecnie minister spraw zagranicznych.
Wesprzyj nas już teraz!
Rozmowy w tej sprawie dopiero się toczą. Jedno z kluczowych spotkać ma odbyć się w najbliższą niedzielę. Szefowa CDU Angela Merkel porozumie się ze szefami koalicyjnych CSU, Horstem Seehoferem, i przewodniczącym SPD, Sigmarem Gabrielem. Według informacji „Spiegla” najważniejszą rolę odegra właśnie nieoficjalna jeszcze kandydatura Steinmeiera. „Spiegel” przekonuje, że Steinmeier cieszy się wielką popularnością między innymi wśród najważniejszych postaci niemieckiej kultury, co znacząco podnosi presję ciążącą na Merkel.
Dziennik twierdzi, że najpoważniejszym konkurentem Steinmeiera jest obecny przewodniczący Bundestagu, Norbert Lammert z CDU. Lammert cieszy się jednak znacznie mniejszą popularnością w społeczeństwie. Co więcej Steinmeier, od dłuższego czasu współpracujący z Merkel w rządzie, powinien być dla CDU prezydentem całkowicie akceptowalnym, gwarantując brak większych zgrzytów we współpracy z Urzędem Kanclerskim. Dodatkowo choć w Zgromadzeniu Federalnym CDU i CSU mają wprawdzie przewagę, to jednak niewystarczającą do samodzielnego obioru prezydenta. Muszą zyskać poparcie albo SPD, albo Zielonych. To z kolei wymaga kompromisu. Pewną rolę mogą odegrać także rozmowy na temat nowego kanclerza.
Choć do wyborów parlamentarnych jeszcze niemal rok, to media od miesięcy spekulują, czy Angela Merkel będzie rządzić kolejną kadencję. Obecne sondaże nie pozostawiają wątpliwości, że w wyborach ponownie zwycięży CDU. Partia może być jednak znacząco osłabiona przez dobry wynik Alternatywy dla Niemiec, co prawdopodobnie zmusi ją do jeszcze ściślejszej współpracy z SPD. Wypowiedzi najpoważniejszych polityków chadecji, zarówno z CDU jak i z CSU, wskazują dość jednoznacznie, że z ich strony nie ma mowy o innym kandydacie. Co więcej kilka dni temu kandydaturę Merkel poparł też jeden z najważniejszych polityków Zielonych, Winfried Kretschmann. Choć ścisłe kierownictwo tej partii odcięło się od tej wypowiedzi, to słowa wpływowego Kretschmanna, premiera Badenii-Wirtembergii, wskazują, że obecna kanclerz może liczyć na poparcie nie tylko w kręgach własnej partii. Niewykluczone więc, że w zamian za poparcie Steinmeiera na fotelu prezydenta SPD w nieoficjalnych rozmowach obieca Merkel poparcie właśnie jej kandydatury na urząd kanclerski.
Pach
Źródła: Spiegel.de, pch24.pl