Niemiecka scena polityczna jest coraz bardziej niestabilna. Od wyborów we wrześniu 2021 roku krajem rządzi koalicja socjaldemokratycznej SPD, Zielonych oraz liberalnej FDP. Polityka rządu jest jednak źle oceniana przez obywateli (niezadowolenie sięga 79 proc.); wielu widzi w niej dominację ideologii. W efekcie rośnie popularność Alternatywy dla Niemiec, która ostro krytykuje lewicowe odchylenie rządu. Partia notuje w sondażach rekordowe wyniki.
W wyborach we wrześniu 2021 roku Alternatywa dla Niemiec otrzymała 10,3 proc. głosów. Dziś chce na nią głosować – w zależności od sondażu – od 17 do nawet 19 proc. Niemców. Ostatni raz tak wysokie sondaże AfD miała jesienią 2018 roku, nie przekroczyła jednak poziomu 18,5 proc. Można zatem mówić o rekordowej popularności ugrupowania. Jednocześnie ze wzrostem AfD spadki notują dwie największe partie, CDU i SPD.
Popularność AfD jest w ocenie komentatorów pokłosiem z jednej strony niemieckiej sytuacji gospodarczej, nadwątlonej przez inflację, ale z drugiej – ideologiczną polityką rządu. Dotyczy to przede wszystkim dwóch kwestii: polityki klimatycznej oraz ideologii gender.
Wesprzyj nas już teraz!
Duża część prawicowych oraz centrowych wyborców uważa, że rząd SPD-Zieloni-FDP zatracił racjonalność w obszarze ekologii. Emblematyczna była decyzja o zamknięciu elektrowni atomowych, które działały bezpiecznie i mogły wciąż produkować energię. Zostały jednak zatrzymane z powodów ideologicznych, co odbiło się na cenach energii i zaszkodziło gospodarce. Ideologią nacechowana jest też polityka kulturowa rządu, zwłaszcza w przestrzeni języka.
Działania rządu powodują, że coraz więcej organizacji czy stowarzyszeń w Niemczech używa genderowej nowomowy, unikając rzeczowników i przymiotników wskazujących na płeć. To szaleństwo jest wprawdzie krytykowane również przez polityków chadecji, ale najostrzej występuje przeciw niemu właśnie AfD, co spotyka się z pozytywną oceną wielu wyborców.
Wzrost popularności AfD jest najbardziej niebezpieczny dla CDU i CSU. Alternatywa dla Niemiec pozyskuje elektorat głównie spośród dawnych wyborców chadecji.
AfD bywa dobrze oceniana przez wielu Polaków, którzy upatrują w niej naturalnego sojusznika dla polskich celów w Unii Europejskiej. Alternatywa jest krytyczna nie tylko wobec genderyzmu czy ekologizmu, ale także wobec centralizmu unijnego, stawiając na rozwój państw narodowych. Z drugiej strony jeszcze do niedawna w AfD funkcjonowała silna frakcja rewizjonistyczna. Politycy tej partii – i to z samego szczytu, jak jej były szef Alexander Gauland – proponowali nową ocenę dokonań militarnych Wehrmachtu i bagatelizowali okres rządów nazistowskich w Niemczech. Inni, jak Björn Höcke, nie wahali się przed wykorzystywaniem w politycznej retoryce argumentów opartych o kwestie rasowe. Partia nie kryła też związków z niemieckimi historykami, którzy wśród przyczyn wybuchu II wojny światowej wymieniają rzekome agresywne działania Polski wobec Niemiec.
Od kilku lat wpływy tych frakcji w Alternatywie zdają się zmniejszać. Nie oznacza to jednak końca wszystkich problemów. Duża część najważniejszych polityków AfD postuluje też wysoce koncyliacyjną politykę wobec Rosji; wkrótce po rosyjskiej inwazji na Ukrainę jeden z szefów partii, Tino Chrupalla, wypowiadał się na przykład przeciwko dostawom broni na Ukrainę oraz nakładaniu na Rosję sankcji.
Kierownictwo AfD jest podwójne. Szefami partii są Tino Chrupalla oraz Alice Weidel. Weidel ma doktorat z ekonomii. Jest lesbijką; żyje w związku ze szwajcarsko-srinlankijską producentką filmową, z którą wychowuje dwoje adoptowanych dzieci. Chrupalla jest z zawodu malarzem; ma żonę i troje dzieci.
Źródło: PCh24.pl
Pach
