Strona niemiecka po naszym ostrym proteście wyraziła ubolewanie i przekazała przeprosiny. Uważam sprawę za wyjaśnioną – powiedział w czwartek szef MSWiA Tomasz Siemoniak, odnosząc się do incydentu przerzucenia migrantów przez niemiecką policję.
Siemoniak został zapytany o incydent w Osinowie Dolnym (woj. zachodniopomorskie), gdzie niemiecka policja pozostawiła pięcioosobową rodzinę Afgańczyków, której odmówiono wjazdu do Niemiec.
Zaznaczył, że incydent przerzucenia rodziny migrantów do Polski spotkał się z protestem naszych władz. „Strona niemiecka, po naszym ostrym proteście, też na szczeblu premiera Tuska, który rozmawiał na ten temat z kanclerzem Scholzem, wyraziła ubolewanie i przekazała przeprosiny” – mówił.
Wesprzyj nas już teraz!
Zdaniem Siemoniaka sytuacja ta nie powinna się wydarzyć. „Strona niemiecka zapewniła, że był to jednorazowy incydent, po prostu błąd niemieckich policjantów” – powiedział.
„Otrzymaliśmy pisemne, obszerne wyjaśnienie strony niemieckiej z przeprosinami i wyrazami ubolewania. Również na poziomie Straży Granicznej, na poziomie roboczych kontaktów, takie przeprosiny zostały przekazane. Ten temat musi się jutro znaleźć, natomiast jest to fragment większego tematu współpracy ze stroną niemiecką (…). Uważam sprawę (…) za wyjaśnioną” – mówił.
PAP / oprac. PR