Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna w niemieckim Szlezwiku-Holsztynie wpadła na dobry pomysł. Chciałaby zapisać w landowej konstytucji odwołanie do Boga. Problem w tym, że zamierza zrealizować ten cel… we współpracy z muzułmanami.
CDU to nominalnie partia chrześcijańska. Pod rządami Angeli Merkel wyraźnie skręciła w lewo, akceptując wiele liberalnych rozwiązań, w tym tzw. Ehe für alle, czyli pseudo-małżeństwa jednopłciowe z prawem do adopcji dzieci.
Część polityków CDU odrzucała ten lewicowy kurs; dlatego następcą wieloletniej kanclerz został kojarzony z bardziej konserwatywnym stanowiskiem Friedrich Merz.
Wesprzyj nas już teraz!
Teraz z teoretycznie dobrą ideą CDU wystąpiła w Szlezwiku-Holsztynie, niewielkim landzie na północy kraju ze stolicą w Kilonii. Inicjatywę zawiązano jednak nie tylko z chrześcijanami, ale również…z muzułmanami. W projekt angażują się między innymi turecka organizacja islamska Ditib, Związek Islamskich Centrów Kultury oraz Islamska Wspólnota Religijna Schura. Zmianę landowej konstytucji poparła też lokalna wspólnota ewangelicka, dwie niewielkie grupy żydowskie – oraz katolicka archidiecezja Hamburga. Jak argumentują politycy CDU, pozyskanie poparcia muzułmanów było konieczne dla uzyskania jakichkolwiek widoków na sukces. Szlezwik-Holsztyn jest silnie zlaicyzowanym landem – większość jego mieszkańców nie wyznaje żadnej religii.
Pytanie tylko, czy wspólna inicjatywa katolików, protestantów, żydów i muzułmanów może zakończyć się dobrze… Część krytyków uważa, że z racji na relatywnie niewielką siłę Kościoła katolickiego, protestantów czy nawet żydów w Szlezwiku-Holsztynie, w praktyce życia codziennego odwołanie do Boga w konstytucji… będzie dotyczyć przede wszystkim Allaha. Oto problemy, z jakimi muszą borykać się ludzie, którzy sprowadzili sobie do kraju miliony muzułmańskich imigrantów.
Źródła: Junge Freiheit, PCh24.pl
Pach
