„Naszym celem nie było relatywizowanie faktów historycznych, czy też odpowiedzialności Niemców za wojnę” – napisała w specjalnym oświadczeniu niemiecka telewizja publiczna ZDF, w reakcji na protesty Ambasady RP w Berlinie o przekłamywanie historii.
Kilka dni temu polscy dyplomaci wyrazili swoje oburzenie serialem „Nasze matki, nasi ojcowie”, który był emitowany w niemieckiej telewizji publicznej. Twórcy tego serialu założyli, że polskie podziemie było… antysemickie i nie akceptowało Żydów w swoich szeregach. Widzowie mogli też zobaczyć scenę odbicia jednego z pociągów, którego pasażerów AK zostawia na pastwę losów, gdy okazuje się, że są oni Żydami.
Wesprzyj nas już teraz!
Wiele niemieckich gazet, opisując serial, wyrażało pozytywne opinie, relatywizując odpowiedzialność Niemców za straszliwe wydarzenia II wojny światowej.
Serialem oburzeni byli kombatanci AK, zaprotestowała też Ambasada RP w Niemczech. W specjalnie wystosowanym proteście jej przedstawiciele stwierdzili, że takie przedstawianie sprawy jest „uproszczone, nieprecyzyjne, nieodpowiadające faktom”.
Źródło: „Nasz Dziennik”/PCh24.pl
ged