Kardynał Paul Josef Cordes wyraził swoje poparcie dla pytań czterech kardynałów, którzy zwrócili się z prośbą do papieża Franciszka o wyjaśnienie poważnych wątpliwości związanych z niektórymi zapisami posynodalnej adhortacji „Amoris Laetitia”. Hierarcha powiedział, że nie rozumie oburzenia kierowanego pod adresem autorów dubia.
Kardynał Cordes to dawny przewodniczący Papieskiej Rady „Cor Unum”. Wziął on w obronę kardynałów Raymonda Leo Burke, Joachima Meisnera, Waltera Brandmüllera i Carla Caffarrę. Zwrócili się oni do Ojca Świętego z formalnym wnioskiem o wyjaśnienie, czy „Amoris Laetitia” zgodna jest w konkretnych, wymienionych przez autorów punktach, z katolickim nauczaniem moralnym. Dubia pozostały jednak bez odpowiedzi, wskutek czego zostały upublicznione. Ten krok spowodował bezpardonową krytykę czterech kardynałów ze strony bliskich współpracowników papieża.
Wesprzyj nas już teraz!
„Spotkali się [autorzy zapytania skierowanego do papieża] z nieproporcjonalnym sprzeciwem. Nie byłem w stanie zrozumieć tego oburzenia. Miałem wątpliwości, czy było ono motywowane pragnieniem znalezienia prawdy” – powiedział kardynał Cordes w rozmowie z austriackim portalem kath.net.
„Kościół nigdy nie odrzucił żadnej centralnej treści [nauczania Chrystusa] – stwierdził hierarcha, podkreślając niezmienność magisterium Stolicy Apostolskiej. Odwołał się także do niejednokrotnie poruszanej przez Kościół w ciągu wieków kwestii udzielania Komunii świętej rozwiedzionym i żyjącym w nowych związkach, podając przykłady Bazylego Wielkiego, Soboru Trydenckiego i Watykańskiego II, a także adhortacji św. Jana Pawła II, Familiaris Consortio.
Źródło: LifeSiteNews.com
RoM