Piotr Liroy-Marzec z klubu Kukiz’15 kojarzony jest z poglądami lewicowymi. Gdy został parlamentarzystą dużo mówiło się o kontrowersyjnych stronach jego twórczości, w tym o teledyskach uznawanych przez wielu za pornograficzne. Okazuje się jednak, że porażające zdarzenie do którego doszło w warszawskim Szpitalu Świętej Rodziny wpłynęło na niego. W związku z doniesieniami o nieudzieleniu pomocy umierającemu dziecku, poseł Kukiz’15 złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Powołał się przy tym na opinię Instytutu Ordo Iuris.
Pismo, jakie Piotr Liroy-Marzec złożył do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów, opublikował na Facebooku inny parlamentarzysta klubu Kukiz’15 – Robert Winnicki. Jak stwierdził, miał duże opory wobec startowania do Sejmu RP z tych samych list co kontrowersyjny raper.
Wesprzyj nas już teraz!
„Czy jestem zadowolony z faktu, że mówiłem wtedy: dajmy każdemu szansę na nawrócenie, choćby polityczne? Tak, jestem zadowolony” – dodał lider Ruchu Narodowego publikując zawiadomienie, jakie złożył Liroy.
W piśmie polityk i raper opisał zatrważające zdarzenie, do jakiego doszło w Szpitalu Świętej Rodziny. Współpracownicy Liroya na własną rękę zweryfikowali medialne doniesienia u rzecznika szpitala, ten zaś potwierdził, że nie udzielono pomocy dziecku, które mimo próby zabicia go urodziło się żywe.
Co ciekawe, uważany za lewicowca i postępowca Piotr Liroy-Marzec powołał się w swoim zawiadomieniu na stanowisko Instytutu na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris, który zawsze staje w obronie życia.
Co dokładnie stało się w Szpitalu Świętej Rodziny? Zobacz TUTAJ.
Sprawę skomentował także Wojciech Cejrowski (zobacz więcej).
Poniżej publikujemy zawiadomienie, jakie do prokuratury złożył raper. Zostało ono opublikowane na Facebooku jego klubowego kolegi, Roberta Winnickiego. W innym piśmie skierowanym do prezydent Warszawy, Hanny Gronkiewicz-Waltz, Liroy wezwał do natychmiastowego przeprowadzenia kontroli w Szpitalu Świętej Rodziny i wyciągnięcia konsekwencji służbowych oraz karnych.
MWł