We wtorek, 29 marca, w rosyjskim Dagestanie doszło do wybuchu i pożaru dwóch policyjnych samochodów. Służby Federacji Rosyjskiej unikają stwierdzenia, że był to zamach terrorystyczny. Mówią również o jednej ofierze śmiertelnej. Z kolei napastnicy, którzy wiązani są z Państwem Islamskim, chwalą się zamordowaniem 10 rosyjskich funkcjonariuszy.
Do ataku na konwój miało dojść we wtorek wieczorem na trasie z Machaczkały (stolicy Republiki Dagestanu) do Kaspijska. Zainstalowane na poboczu drogi ładunki wybuchowe eksplodowały, gdy w ich okolicy przejeżdżały samochody policyjne (UAZ oraz ciężarówka Ural). Jeden z samochodów spłonął całkowicie, a drugi w pewnym stopniu.
Wesprzyj nas już teraz!
Rosyjskie władze podają, że w wyniku zdarzenia życie stracił jeden policjant, a dwóch zostało rannych. Islamiści przyznali się do ataku i mówią o 10 zabitych.
Jak zauważa portal kresy24.pl, organizacja SITE Intelligence Group badająca aktywność islamistów na Kaukazie sugeruje, że za atakami stoi „Jużdag” – bojówka wchodząca w skład Państwa Islamskiego.
To już kolejny islamistyczny atak terrorystyczny w Dagestanie. Ta kaukaska republika wchodząca w skład Federacji Rosyjskiej zamieszkała jest głównie przez muzułmanów.
Źródło: kresy24.pl / interfax.ru
MWł