Nigeryjski parlament przyjął jednogłośnie ustawę, którą wcześniej zaakceptował senat, przewidującą 14 lat wiezienia w przypadku „małżeństwa homoseksualnego” i 10 lat za publiczne afiszowanie się relacjami z osobami tej samej płci. Ustawę ma jeszcze zatwierdzić prezydent Jonathan Goodluck.
W ustawie czytamy że „osoby tej samej płci, które zwiążą się ślubem lub kontraktem unii cywilnej popełniają przestępstwo i mogą być skazane na 14 lat wiezienia dla każdej z nich”. Prawo stwierdza też, że „ każda osoba, która prowadzi klub gejowski lub uczestniczy w jego aktywności, w społeczności lub organizacjach homoseksualnych, albo też (…) afiszuje publicznie swoje miłosne relacje z osobą tej samej płci, popełnia zbrodnię i grozi jej kara 10 lat więzienia”.
Wesprzyj nas już teraz!
Relacje homoseksualne były wcześniej już penalizowane w Nigerii, kraju posiadającym bardzo religijną populację. 160 mln. mieszkańców to przede wszystkim chrześcijanie i muzułmanie. Cześć obywateli wyznaje dawne wierzenia. W praktyce nie ma możliwości znalezienia urzędnika stanu cywilnego, który udzieliłby „ślubu” pederastom. Zdaniem zwolenników homozwiązków, nigeryjscy politycy przyjmując tego typu prawo chcą przede wszystkim przeciwstawić się krajom zachodnim, które coraz częściej czynią naciski na przestrzeganie praw człowieka.
Nigeryjscy pederaści znaleźli obrońców w osobach, premiera Wielkiej Brytanii Davida Camerona i prezydenta USA Baracka Obamy. Cameron ostrzegł, że jego kraj zamierza ograniczyć pomoc krajom, które nie uznają praw osób tej samej płci. Z kolei Obama, nakazał wszystkim agencjom państwowym odgrywać aktywną rolę w polityce zagranicznej w promowaniu praw mniejszości seksualnych.
FLC