Ambasada Norwegii w Warszawie zorganizowała wystawę promującą norweską „muzykę” metalową. Liczne zespoły w krajach skandynawskich związane z tym gatunkiem muzycznym nierzadko szerzą satanizm. Na wystawie w ambasadzie pojawił się jeden zespół kojarzony wprost z oddawaniem czci szatanowi.
Ambasada chwali się, że „Norwegia znana jest na całym świecie z doskonałej sceny muzycznej: jej mitycznego klimatu, prowokacyjnego charakteru i silnej ekspresji. Szczególne miejsce zajmuje norweski black metal, który stał się jednym z największych kulturalnych produktów eksportowych, z takimi zespołami jak Satyricon, Immortal, Dimmu Borgir czy Mayhem”.
Wesprzyj nas już teraz!
Zespół Mayhem to jeden z prekursorów black metalowego gatunku. Członkowie zespołu, szczególnie w początkowym okresie swojej działalności, kojarzeni byli z satanizmem teistycznym.
Norweska ambasada zachwyca się metalem. „Za pomocą tej wystawy Ambasada pragnie zakomunikować polskim odbiorcom, że traktuje muzykę black metal tak samo, jak każde inne zjawisko kulturalne. Wykonawcy muzyki metalowej, jak wszyscy inni artyści, korzystają z artystycznej swobody w doborze i rozwijaniu swej własnej, niepowtarzalnej formy wyrazu”.
Na stronie ambasady czytamy też dużo bardziej zaskakującą informację. Oto norweskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych miało włączyć wykłady na temat muzyki metalowej do… programu szkoleniowego dla młodych dyplomatów.
Źródło: amb-norwegia.pl/fronda.pl
ged