Kanclerz Niemiec Angela Merkel na skutek kryzysu imigracyjnego coraz intensywniej traci poparcie. Według najnowszego sondażu ostatni raz tak mało Niemców popierało ją w 2011 roku. Prawie nikt w Niemczech nie wierzy, że rząd radzi sobie z uchodźcami, co przejawia się w spadku poparcia dla rządzącej koalicji.
Jak wynika z sondażu przeprowadzonego na zlecenie telewizji ARD, aż 81 proc. Niemców jest przekonanych, że rząd w Berlinie nie panuje nad kryzysem uchodźczym. Jedynie 18 proc. ankietowanych sądzi, że sytuacja jest pod kontrolą.
Wesprzyj nas już teraz!
Coraz gorzej oceniana jest sama kanclerz Angela Merkel. W ciągu zaledwie miesiąca szefowa CDU straciła aż 12 pkt. proc. poparcia. Obecnie cieszy się zaufaniem tylko 46 proc. Niemców. Wyprzedzają ją minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier z SPD (ufa mu 70 proc. Niemców) oraz minister finansów Wolfgang Schäuble z CDU (64 proc.).
Zarazem Niemcy przyklaskują tym decyzjom podejmowanym przez rząd, które mają ograniczyć napływ imigrantów. 88 proc. ankietowanych popiera zmniejszenie świadczeń finansowych dla uchodźców, którzy nie chcą się integrować. Przeciwko jest jedynie 10 proc. badanych. Dodatkowo 78 proc. jest zadowolonych z niedawnej decyzji rządu o uznaniu Algierii, Maroka i Tunezji za „kraje bezpieczne”, co oznacza, że imigranci z tych państw nie będą mieli praktycznie żadnych szans na otrzymanie w Niemczech azylu. Źle tę decyzję ocenia 13 proc. badanych.
Co istotne, niemal wszyscy Niemcy zgadzają się na przyjmowanie w kraju prawdziwych uchodźców wojennych (94 proc.). Za takim rozwiązaniem opowiada się także większość (76 proc.) wyborców Alternatywy dla Niemiec (AfD).
Bardzo duże jest też poparcie społeczeństwa dla tak zwanej górnej granicy imigrantów, których w danym okresie czasu mogłyby przyjąć Niemcy. Projekt ten jest forsowany przede wszystkim przez bawarską CSU, ale kanclerz Merkel go odrzuca. Tymczasem wprowadzenia górnej granicy chciałoby 63 proc. Niemców (33 proc. jest przeciw). Rozwiązanie to zakładałoby zamknięcie granic po osiągnięciu w danym okresie czasu zakładanej kwoty. Jego przeciwnicy twierdzą, że byłoby to niehumanitarne.
Coraz gorsza jest też sytuacja wyborcza rządzącej Niemcami koalicji, coraz lepsza – głównej partii pozaparlamentarnej opozycji, AfD. W ostatnim sondażu poparcie dla tego antyimigracyjnego ugrupowania zadeklarowało 12 proc. badanych – aż o 3 proc. więcej, niż miesiąc wcześniej. Z kolei CDU/CSU popierana jest przez 35 proc. społeczeństwa; to o ponad 6 proc. mniej, niż CDU/CSU otrzymała w wyborach w 2013 roku. Stopniowo traci też lewicowa i współrządząca krajem SPD, która popiera dużą otwartość granic. Obecnie partia cieszy się poparciem 24 proc. badanych (prawie 2 proc. mniej niż w ostatnich wyborach).
Źródła: faz.net, sueddeutsche.de, wahlrecht.de
Pach
