Wielka Brytania ma nowego premiera. Po ustąpieniu Davida Camerona została nim Theresa May. W środę królowa Elżbieta II powierzyła jej misję tworzenia rządu. Nowa premier zapowiada walkę z nadmiernymi nierównościami i podkreśla więzi pomiędzy Anglią, Irlandią Północną, Szkocją i Walią.
Po środowym przyjęciu u królowej nowa premier wygłosiła utrzymane w lekko populistycznym duchu przemówienie. Podkreśliła w nim, że życie brytyjskiej klasy robotniczej jest o wiele cięższe, niż wyobrażają to sobie przedstawiciele elit.
Wesprzyj nas już teraz!
– Mój rząd kierować się będzie nie interesami uprzywilejowanej garstki, lecz Waszymi – powiedziała nowa premier do Brytyjczyków stojąc przed siedzibą rządu. – Zrobimy wszystko co możliwe, by dać wam większą kontrolę nad waszymi sprawami. Gdy będziemy ustanawiać nowe prawa, skoncentrujemy się głównie nie na możnych, lecz na was. (…) Zamiast umacniać przywileje niewielkiej elity, zrobimy co w naszej mocy, by pomóc każdemu zajść tak daleko jak tylko jego talent pozwoli – dodała.
Polityk podkreśliła także znaczenie więzi pomiędzy Anglią, Szkocją, Walią i Irlandią Północną. To prawdopodobnie nawiązanie do tendencji separatystycznych występujących między innymi w Szkocji i obaw o ich nasilenie za sprawą spodziewanego wystąpienia Wielkiej Brytanii z UE.
David Cameron przekazał formalną rezygnację królowej Elżbiecie II. Wcześniej uczestniczył w sesji w Izbie Gmin i – jak zawsze w środę w południe – odpowiadał na pytania innych posłów. Posiedzenie miało w znacznym stopniu żartobliwy charakter. Pytania dotyczyły na przykład stosunku polityka do znanego na Downing Street kota oraz ewentualności kariery byłego już teraz premiera jako menadżera angielskiej drużyny piłkarskiej. David Cameron wymienił uprzejmości z liderem opozycyjnej Partii Pracy Jeremy Corbynem i otrzymał owacje od pozostałych posłów.
Również w środę, ustępujący premier przemawiał przed siedzibą rządu na Downing Street 10. – Politycy lubią mówić o polityce publicznej, jednak koniec końców chodzi tu o życie ludzi – powiedział David Cameron. Mimo niepomyślnego dlań przebiegu referendum wypowiedzi ustępującego szefa rządu cechowały się optymizmem. Stwierdził, że zostawia on kraj w dobrym stanie.
Nowa premier, Theresa May, piastowała do tej pory stanowisko ministra spraw wewnętrznych, a wcześniej także ministra ds. kobiet i równości. W poniedziałek została ponadto liderem rządzącej Partii Konserwatywnej. 59 – letnia May, podobnie jak Cameron, optowała za pozostaniem jej kraju w Unii. Absolwentka geografii, mająca za sobą karierę w finansach zapowiada jednak uszanowanie woli obywateli wyrażonej w referendum z 23 czerwca. Theresa May to druga po Margaret Thatcher kobieta na stanowisku premiera Zjednoczonego Królestwa.
Źródło: bbc.com
mjend
