Pracownik administracyjny kliniki aborcyjnej w Nowym Jorku, przedstawiający się George, w trakcie wywiadu z internautami otwarcie zachwalał prywatne ośrodki jako właściwe miejsce do przeprowadzenia aborcji. W przypadku ofiar gwałtu otwarcie stwierdził, że „lepiej się nie mieszać” i nie powiadamiać policji – co stanowi naruszenie obowiązującego prawa.
Mężczyzna ukrywający się pod pseudonimem „GZerv” i przedstawiający się jako George wziął udział w wywiadzie przeprowadzonym na stronie reddit.com. Zgodnie z konwencją przyjętą przez portal, pytania zadawać mogli wszyscy użytkownicy serwisu. George przedstawił się jako 26-letni pracownik administracyjny od 6 lat kierujący oddziałem ginekologicznym, w którym przeprowadzane są aborcje.
Wesprzyj nas już teraz!
Kobietom przed 7 tygodniem ciąży polecił aborcję farmakologiczną za pomocą niebezpiecznego środka RU-486. Jak stwierdził, większość pacjentek wybiera taką właśnie procedurę ponieważ jest mniej inwazyjna w porównaniu z chirurgiczną, choć wiąże się z nią także bolesne skurcze, obfite krwawienia i skrzepy krwi. George oskarżył obrońców życia o spowodowanie śmierci jednego z pracowników jego kliniki, choć nie potrafił wskazać na jakiekolwiek doniesienia medialne, potwierdzające jego rewelacje.
Omawiając przypadek zgwałconej 15-latki stwierdził, że w przypadku gwałtu „jakkolwiek źle to brzmi, najlepiej się nie angażować”. Na pytania dociekliwych internautów argumentujących, że wiele spośród stanów nakłada prawny obowiązek poinformowania policji o gwałcie odpowiedział, że sam bezpośrednio spotkał się z jednym przypadkiem, w którym dziecko zostało spłodzone w wyniku gwałtu i stwierdził, że nie powiadomił o tym władz ponieważ pacjentka zapewniła go, że sprawa został „załatwiona”. Jak później dodał, wiele spośród jego pacjentek to osoby przebywające na terenie stanów nielegalnie, stąd kwestie prawne nie odrywają szczególnie ważnej roli.
Jak wyjaśniał, jako technik USG prowadzi cały ośrodek: rejestruje pacjentów, tłumaczy, podaje cenę „zabiegów”, wyjaśnia przebieg procedury. Lekarze są „właścicielami firmy” i odpowiadają za stronę medyczną jej funkcjonowania.
Tymczasem, zgodnie z obowiązującym w Nowym Jorku prawem, zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa musi złożyć każdy pracownik medyczny, który posiada uzasadnione podejrzenie, że nieletni padł ofiarą wykorzystywania seksualnego ze strony swojego opiekuna bądź rodzica, a także w sytuacji, w której do wykorzystania bądź zaniedbywania dochodziło za ich wiedzą. Wyjaśnienia złożone na reddit.com sugerują, że obowiązujące w tym przypadku prawo jest ignorowane.
Źródło: liveactionnews.org
mat