W 2021 roku Kongregacja Nauki Wiary wydała dokument, w którym jednoznacznie zabroniła błogosławienia związków jednopłciowych. Jednak w 2022 roku papież zamienił Kongregację w Dykasterię, a w tym roku obsadził w roli jej szefa swojego przyjaciela z Argentyny. Nowy szef Dykasterii zapowiada, że zaakceptuje błogosławienie związków homoseksualnych, zrywając tym samym z nauką Kościoła.
We wrześniu prefekturę w Dykasterii Nauki Wiary obejmie abp Victor Manuel Fernández. Jest otwarcie progresywny, o czym sam wielokrotnie mówił. W pierwszym wywiadzie, jakiego udzielił po nominacji na prefekta, obwieścił fundamentalną zmianę: Dykasteria zgodzi się na błogosławienie związków jednopłciowych. Hierarcha wyraźnie zaznaczył, że jedynym kryterium jest to, aby nie powstawało wrażenie, że Kościół udziela „homoseksualnych małżeństw”.
– Małżeństwo, w ścisłym znaczeniu tego słowa, to tylko jedno: stabilny związek dwóch osób tak różnych jak mężczyzna i kobieta, którzy są dzięki tej różnicy zdolni do zrodzenia nowego życia. Nie ma nic, co można z tym porównać; używanie tej nazwy do opisania czegoś innego nie jest ani dobre, ani celowe. […] Uważam, że należy zachowywać wielką ostrożność, tak, by uniknąć rytuałów albo błogosławieństw, które mogłoby podsycać zamieszanie. A jednak, jeżeli błogosławieństwa udziela się w taki sposób, że nie ma takiego zamieszania – należy to przenalizować i potwierdzić. Jak widać, chodzi tutaj o odejście od dyskusji teologicznej na rzecz kwestii roztropności czy dyscypliny – stwierdził – powiedział.
Wesprzyj nas już teraz!
W praktyce papież już to zresztą zrobił. Jesienią 2022 roku biskupi z Belgii wydali wytyczne dotyczące liturgicznego błogosławienia par homoseksualnych. Rozmawiali o tym z Franciszkiem i papież to prywatnie zaakceptował, Belgowie jednak publicznie to ujawnili. Nie spotkały ich żadne sankcje.
Teraz abp Fernández mówi wprost, że będzie akceptował błogosławienie par gejowskich i lesbijskich. Oznacza to niesamowitą rewolucję: Kongregacja Nauki Wiary w 2021 roku powtórzyła nauczanie wyrażane w innych dokumentach, pisząc, że Kościół nie może w imię Boże udzielać błogosławieństwa czemuś, co jest wewnętrznie nieuporządkowane – czyli grzeszne. Jeżeli takiego błogosławieństwa będzie się teraz udzielać, oznacza to, że Dykasteria Nauki Wiary uważa takie związki za moralnie dopuszczalne. Tym samym zmienia się ocena homoseksualizmu na sprzeczną z Tradycją Kościoła i objawionym Słowem Bożym.
A to jeszcze nie wszystko. Pytany o niemiecką Drogę Synodalną abp Fernández stwierdził, że wprawdzie nie zna szczegółów, bo nie miał dotąd czasu żeby się tym zajmować, ale jest przekonany, że jest w niej coś dobrego i na pewno Droga Synodalna da Kościołowi coś wartościowego, nawet jeżeli trzeba będzie to jakoś doprecyzować. Oczywiście nie jest możliwe, by abp nie znał niemieckiej Drogi Synodalnej: mówimy o teologu, który współpracował przy pisaniu kilku fundamentalnych dokumentów papieskich, takich jak adhortacja Amoris laetitia – oparta w stu procentach o niemiecką teologię. Słowa z wywiadu o rzekomej nieznajomości Drogi Synodalnej to po prostu sprytny wybieg taktyczny.
Źródła: PCh24.pl, infovaticana.com
Pach