20 lipca 2021

Nowy prezydent Peru: katolik, przeciwnik aborcji, eutanazji i homozwiązków, a zarazem… lewicowiec

(Fotograf:Paolo Aguilar/Archiwum:EFE/FORUM)

Peruwiański Krajowy Trybunał Wyborczy orzeł w poniedziałek, że zwycięzcą prezydenckiej elekcji z 6 czerwca jest Pedro Castillo. Nauczyciel o zaskakującym dla Europejczyków zestawie poglądów o kilkanaście tysięcy głosów wyprzedził swoją główną konkurentkę, popieraną przez zamożnych obywateli Keiko Fujimori.

Śledztwo Prokuratury Generalnej wykazało, że oskarżenia dotyczące fałszerstw wyborczych, jakie wysuwała Keiko Fujimori, są bezpodstawne. Mimo tego Krajowy Trybunał Wyborczy nakazał ponowne przeliczenie głosów. Ostateczne wyniki dają Pedrowi Castilli zwycięstwo z przewagą 40 tys. głosów i wynikiem 50,2 proc.

Nowy prezydent Peru to mało znany przedstawiciel lewicy poparty przez ubogą ludność rdzenną zamieszkującą obszary górskie. W kampanii wyborczej Castillo podkreślał swój sprzeciw wobec biedy w zamożnym państwie.

Wesprzyj nas już teraz!

Z kolei jego kontrkandydatka Keiko Fujimori (prywatnie córka byłego prezydenta oraz osoba o japońskim pochodzeniu) reprezentuje lepiej sytuowaną część społeczeństwa, a jej poparcie było najwyższe w stolicy i innych dużych miastach.

Tegoroczny zwycięzca elekcji przed kilkoma laty zasłynął jako lider ogólnokrajowego protestu nauczycieli. Deklaruje się ponadto jako głęboko wierzący katolik. Jest m.in. przeciwnikiem aborcji i eutanazji. Krytykuje ponadto związki osób tej samej płci i samo zjawisko homoseksualizmu. Chce też przywrócenia w prawie kary śmierci.

W sprawach ekonomicznych daleko mu jednak do prawicy. Wśród przedwyborczych postulatów Pedra Castilli znalazło się m.in. wykreślenie z konstytucji zapisów promujących wolny rynek. Obecny prezydent mówił wtedy także o usunięciu z kraju obcokrajowców skazanych za przestępstwa oraz zniechęcaniu Wenezuelczyków do migrowania do Peru. Pedro Castillo, za sprawą swojej retoryki, szybko uzyskał miano prezydenta ludzi biednych.

Źródło: tvp.info

MWł

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(8)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 306 471 zł cel: 300 000 zł
102%
wybierz kwotę:
Wspieram