Dzisiaj

Nowy rząd Niemiec zatrzyma szaleństwo „Zielonego Ładu”? Konkretne zapowiedzi „Nowego Fryca”

(fot. Pixabay)

„Wielu historyków twierdzi, że nowożytne Niemcy najskuteczniej ukształtował pruski król Fryderyk, zwany przez Niemców Starym Frycem. Po ostatnich wyborach do Bundestagu niemal pewne jest, że nowym kanclerzem zostanie Nowy Fryc o nazwisku Merz”, pisze na łamach tygodnika „Do Rzeczy” Piotr Semka.

Publicysta przypomina, że Merz to lider zwycięzcy ostatnich wyborów do Bundestagu – obozu CDU/CSU.

„Tuż za chadekami uplasowała się AfD, druga pod względem liczby deputowanych formacja w nowym Bundestagu. Ale Alternatywa w Republice Federalnej Niemiec otoczona jest anatemą i nikt z nią nie chce tworzyć rządu. Dzieje się tak mimo wyraźnej irytacji sporej części Niemców, którzy w Internecie otwarcie głoszą, że najchętniej widzieliby jako nowy rząd koalicję CDU/CSU z AfD. Nic jednak z tego. Friedrich Merz zaraz po wyborach zastrzegł, że z Alternatywą nie chce mieć nic wspólnego”, czytamy.

Wesprzyj nas już teraz!

Oznacza to, że w Niemczech najprawdopodobniej będziemy mieli powrót Grosse Koalition – wielkiej koalicji zwycięskich chadeków z największymi przegranymi ostatnich wyborów – socjaldemokratami byłego kanclerza Olafa Scholza.

„Czym Merz spróbuje przekonać do siebie Niemców? Na pewno rozpocznie powrót do energii atomowej oraz podobno ma obiecać porzucenie terminów wyłączenia z ruchu pojazdów spalinowych. Lewica już zaczyna kreować czarny wizerunek Friedricha Merza jako niemieckiego Trumpa. Z oburzeniem przyjmowane są plany chadeków, aby ograniczyć wszechwładzę niemieckich NGO-sów. Czy to jednak wystarczy, aby zatrzymać uwiąd RFN?”, pyta autor „Do Rzeczy”.

Na koniec Piotr Semka zastanawia się, czym zakończy się ostentacyjny ostracyzm niemieckiego establishmentu wobec Alternatywy dla Niemiec. Wielu analityków wieszczy bowiem, że czas AfD nadejdzie prędzej niż później. „Alice Weidel, liderka AfD, potomkini Prusaków ze Śląska, uspokaja swoich kolegów partyjnych, że Merz i Scholz wzajemnie się zaklinczują. Pożyjemy, zobaczymy”, podsumowuje publicysta.

 

Źródło: tygodnik „Do Rzeczy”

TG

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Nie zwalniamy w walce o katolicką Polskę! Wesprzyj PCh24.pl w 2025 roku i broń razem z nami cywilizacji chrześcijańskiej!

mamy: 90 314 zł cel: 500 000 zł
18%
wybierz kwotę:
Wspieram