Prezydent Francois Hollande odwiedzi siedzibę masonerii, czyli Wielkiego Wschodu Francji przy rue Cadet w Paryżu, po raz pierwszy w historii jako urzędujący prezydent. Grande Orient to największa i najstarsza loża w tym kraju. Jak poinformowano wizyta prezydenta ma związek z rocznicą 300-lecia „narodzin współczesnej masonerii”, nazywanej też przez masonów „300-leciem wyzwolenia”.
Pobyt prezydenta w głównej siedzibie Wielkiego Wschodu ma potrwać około godziny, spotka się on osobiście z Wielkim Mistrzem tej loży Christophem Habastą i wygłosi przemówienie. Z tej okazji na galę zaproszono także przedstawicieli 17 różnych obediencji masońskich, które działają we Francji.
Wesprzyj nas już teraz!
Wpływy masońskie są nad Sekwaną nieproporcjonalnie duże do ilości członków (ok. 200 tys.). Pewną praktyką były wysłuchiwania na rue Cadet kandydatów na prezydenta, którzy zdawali pewien rodzaj egzaminu np. ze stosunku do idei laickości państwa.
Masoni odgrywają ważne role w wielu ministerstwach, urzędach, a nawet rządzie. Jednak osobista wizyta urzędującego Prezydenta w ich siedzibie jest wydarzeniem w historii V Republiki bezprecedensowym. Niektórzy twierdzą jednak, że chociaż fatalna dla kraju prezydentura Hollande’a, w pamięci wolnomularzy, ze względu na wiele ideologicznych ustaw i zmian, zapisała się dobrze.
Bogdan Dobosz