1 kwietnia 2021

Ogłoszenie Roku św. Józefa sprawiło radość Benedyktowi XVI

Joseph Ratzinger pochwalił ustanowienie przez Franciszka „Roku św. Józefa”. Zachęcił także do przeczytania listu apostolskiego „Patris corde”, prostego tekstu „pochodzącego z serca i trafiającego do serca, ale jednocześnie zawierającego głęboką wymowę”.

 

W wywiadzie dla niemieckiego tygodnika katolickiego „Die Tagespost” 93-letni Benedykt XVI, którego patronem jest św. Józef, opowiedział o rodzinnych wspomnieniach i wrażeniach z pielgrzymki do Ziemi Świętej. – Jestem oczywiście szczególnie zadowolony, że Papież Franciszek zwrócił uwagę wiernych na św. Józefa – mówił. – Zatem ze szczególną wdzięcznością i szczerą aprobatą przeczytałem List apostolski Patris corde, który Ojciec Święty wydał z okazji wyniesienia świętego Józefa na patrona całego Kościoła 150 lat temu – dodał. Były papież podkreślił, że wierni powinni ciągle czytać i rozważać ten tekst, by przyczynić się do „oczyszczenia i pogłębienia naszej czci świętych w ogóle, a zwłaszcza św. Józefa”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Zdaniem Josepha Ratzingera, pozorna nieobecność św. Józefa w Piśmie Świętym wymownie wyraża szczególne przesłanie świętego. – Jego milczenie jest w rzeczywistości jego przesłaniem. Wyraża „tak”, które wziął na siebie, łącząc się z Maryją, a tym samym z Jezusem – wyjaśniał. Były papież wspomniał tradycję rodzinną obchodzenia Dnia Świętego Józefa w jego rodzinnej Bawarii. Matka miała oszczędzać na zakup dobrej książki na święto. Ponadto rodzina Ratzingerów w tym dniu robiła kawę z bardzo drogich ziaren, na które nie mogli sobie pozwolić w powszednie dni. Wypijano ją na śniadanie. W dniu upamiętnienia świętego stół był przybrany specjalnym obrusem. Emerytowany papież z wielką nostalgią wracał we wspomnieniach do obchodzenia dnia św. Józefa, wskazując, że zawsze w tym czasie wyrastały pierwiosnki, symbol wiosny, który św. Józef przynosi ze sobą. Jego mama zawsze piekła ciasto z lukrem. W ten sposób dzień ten nabierał szczególnie świątecznego charakteru. W 2009 roku Benedykt odwiedził Nazaret, rodzinne miasto swego patrona. Przypomniał, że św. Józefa zgodnie z tradycją wzywa się w godzinie śmierci, a „idea, iż on [Józef] zakończył swoje ziemskie życie pod opieką Maryi, jest dobrze uzasadniona. Dlatego proszenie Go, aby łaskawie towarzyszył nam w naszej ostatniej godzinie, jest dobrze ugruntowaną formą pobożności”.

 

W Liście apostolskim „Patris corde”, opublikowanym w 150. rocznicę ogłoszenia św. Józefa patronem Kościoła powszechnego, papież Franciszek przypomniał, że św. Józef był skromnym cieślą zaręczonym z dziewicą Maryją, „człowiekiem sprawiedliwym” zawsze gotowym na wypełnianie woli Boga objawiającej się w Jego Prawie i w czterech snach. Jak tłumaczył Ojciec Święty:

 

Miał odwagę podjąć się prawnego ojcostwa Jezusa, któremu nadał imię objawione przez Anioła: „nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów” (Mt 1, 21). Jak wiadomo, wśród ludów starożytnych nadawanie imienia osobie lub rzeczy oznaczało nabycie ich na własność, jak to uczynił Adam w opisie Księgi Rodzaju (por. 2, 19-20). W świątyni, czterdzieści dni po narodzeniu, Józef wraz z Matką ofiarował Dziecię Panu i ze zdumieniem wysłuchał proroctwa, które Symeon wygłosił w odniesieniu do Jezusa i Maryi (por. Łk 2, 22-35). Aby bronić Jezusa przed Herodem, zamieszkał w Egipcie jako obcy (por. Mt 2, 13-18). Po powrocie do ojczyzny zamieszkał w ukryciu, w małej, nieznanej wiosce Nazaret w Galilei – skąd, jak mówiono, „nie powstaje żaden prorok” i „nie może być nic dobrego” (por. J 7, 52; 1, 46) – daleko od Betlejem, swego miasta rodzinnego, i od Jerozolimy, gdzie wznosiła się świątynia. Kiedy właśnie podczas pielgrzymki do Jerozolimy zgubili dwunastoletniego Jezusa, On i Maryja szukali Go w udręce i znaleźli w świątyni, kiedy rozmawiał z nauczycielami Prawa (por. Łk 2, 41-50) („Patris Corde”).

 

Papież Franciszek podkreślił, że:

 

Po Maryi, Matce Bożej, żaden święty nie zajmuje w Magisterium papieskim tyle miejsca, co Józef, Jej oblubieniec. Moi poprzednicy pogłębili orędzie zawarte w kilku danych przekazanych przez Ewangelię, aby wyraźniej podkreślić jego centralną rolę w historii zbawienia: błogosławiony Pius IX ogłosił go «Patronem Kościoła katolickiego», czcigodny Pius XII przedstawił go jako «Patrona robotników» a święty Jan Paweł II jako «Opiekuna Zbawiciela». Ludzie przyzywają go jako «patrona dobrej śmierci».

 

Ojciec Święty wyjawił, że chciał przypomnieć postać świętego zwłaszcza w okresie pandemii, gdy „nasze życia są tkane i wpierane przez zwykłe osoby – zazwyczaj zapominane – które nie występują w tytułach gazet i magazynów, ani na wielkiej scenie ostatniego show, lecz niewątpliwie dziś zapisują decydujące wydarzenia na kartach naszej historii – są nimi lekarze, pielęgniarki i pielęgniarze, pracownicy supermarketów, sprzątacze, opiekunowie i opiekunki, kierowcy samochodów dostawczych, siły porządkowe, wolontariusze, kapłani, zakonnice i wielu innych, którzy zrozumieli, że nikt nie ratuje się sam”.

 

Franciszek dodał, że „wszyscy mogą znaleźć w św. Józefie, mężu, który przechodzi niezauważony, człowieku codziennej obecności, dyskretnej i ukrytej, orędownika, pomocnika i przewodnika w chwilach trudnych. Święty Józef przypomina nam, że ci wszyscy, którzy są pozornie ukryci lub na »drugiej linii«, mają wyjątkowy czynny udział w historii zbawienia. Im wszystkim należy się słowo uznania i wdzięczności”. Papież podkreśla, że „wielkość św. Józefa polega na tym, że był on oblubieńcem Maryi i ojcem Jezusa. Jako taki »stał się sługą powszechnego zamysłu zbawczego«, jak mówi św. Jan Chryzostom”. Św. Józef złożył całkowity dar z siebie, ze swego życia, ze swej pracy; przekształcił ludzkie powołanie do rodzinnej miłości w ponadludzką ofiarę z siebie, ze swego serca i wszystkich zdolności, w miłość oddaną na służbę Mesjaszowi.

 

Źródło: catholicnewsagency.com

AS

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 143 574 zł cel: 300 000 zł
48%
wybierz kwotę:
Wspieram