15 stycznia 2017

Ogrodzenie i monitoring na granicy litewsko-rosyjskiej. Powód: przemyt i groźba agresji

Sto trzydzieści pięć kilometrów – taką długość mieć będzie ogrodzenie, które zamierzają wznieść Litwini na swojej granicy z należącym do Rosji Obwodem Kaliningradzkim.

 

Obecnie przejście jest tylko oznaczone i oddziela Litwę od sąsiada zaledwie kilkunastometrowym pasem ziemi. Ogrodzenie kosztować ma ponad 3,5 miliona euro. Część tej kwoty pochodzić będzie z funduszy Unii Europejskiej. Prace rozpoczną się wiosną.

Wesprzyj nas już teraz!

Na granicy litewsko-rosyjskiej powstanie także – za ponad rok – nowoczesna sieć monitoringu.

Eimutis Misiunas, minister spraw wewnętrznych rządu w Wilnie przyznał, że decyzja o rozpoczęciu inwestycji spowodowana została chęcią ukrócenia procederu przemytniczego, jednak nie była to jedyna przyczyna przedsięwzięcia. Drugą jest sytuacja geopolityczna i wyrażona wprost obawa przed rosyjską agresją na byłe państwo bloku sowieckiego.

Ogrodzenie to znak, że sąsiednie państwo jest oceniane jako możliwy agresor – stwierdził minister Misiunas. Swoje linie graniczne oddzielające od Rosji zamierzają lepiej ochraniać także Łotysze i Estończycy.

 

Źródło: tvp.info

RoM

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 191 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram