Europejski Urząd Policji uznał piątkowy atak tak zwanych hakerów na dziesiątki tysięcy komputerów w niemal stu krajach, za przedsięwzięcie na bezprecedensową skalę. Rozprzestrzenianie się wirusa zostało powstrzymane dzięki przytomności umysłu młodego informatyka.
Wesprzyj nas już teraz!
Europol szacuje, iż ofiarami cybernetycznego ataku padło 200 tysięcy użytkowników komputerów w około 150 krajach. Według tutejszych służb, w gronie tym nie znalazła się Polska.
Realny zakres szkód dokonanych przez przestępców nie jest jednak wciąż w pełni znany. Rob Wainwright stojący na czele EUP podkreślił, iż wiele osób korzystających z komputerów może w najbliższych dniach spotkać jeszcze przykra niespodzianka. Chodzi na przykład o tych, którzy z racji weekendu nie włączali służbowych urządzeń.
Z kolei Stanisław Żaryn, rzecznik ministra Mariusza Kamińskiego, który koordynuje rodzime służby specjalne, zapewnił, że atak ominął Polskę, zaś Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego wraz z jednostkami podległymi Ministerstwu Cyfryzacji są czujne w obliczu potencjalnego zagrożenia.
Piątkowy atak polegał na rozsyłaniu drogą poczty e-mail złośliwego oprogramowania typu ransomware, Szyfruje ono dane zawarte w komputerach. Odblokowanie plików uwarunkowane jest zapłaceniem haraczu cyberprzestępcom.
Komputerowa masowa napaść została powstrzymana przez 22-letniego Brytyjczyka, który znalazł sposób na energicznie rozsiewającego się, wyjątkowo złośliwego wirusa.
Źródła: Polsat News, tvp.info
RoM