W czasie podróży powrotnej z pielgrzymki do Meksyku, 18 lutego, papież Franciszek odpowiadając na pytanie dziennikarza dotyczące zapobiegania ciąży w krajach zagrożonych wystąpieniem wirusa Zika, wyraził się w sposób nie do końca jasny. Jego odpowiedź może być zinterpretowana jako przyzwolenie na stosowanie w pewnych wypadkach antykoncepcji, a to oznacza odejście od nauczania Kościoła dotyczącego sterowania płodnością człowieka. Wobec tego katolicy apelują do Franciszka, by jednoznacznie potwierdził nauczanie zawarte w encyklice „Humanae Vitae”.
Jak przypomina portal lifesitenews.com, w swojej wypowiedzi Ojciec Święty wyraźnie potępił aborcję w każdym przypadku, także gdy istnieje ryzyko zarażenia się wirusem Zika. Wyjaśniając tą kwestię papież przywołał przykład zakonnic z Konga, które miały uzyskać zgodę od papieża Pawła VI na korzystanie z antykoncepcji z powodu zagrożenia przemocą seksualną. – Nie mieszajcie zła zapobiegania ciąży z aborcją – powiedział wtedy papież. – Unikanie zajścia w ciążę nie jest złem absolutnym – dodał. – W przypadkach takich jak ten, lub w takich jak wspomniałem błogosławionego Pawła VI, było jasne – stwierdził papież.
Wesprzyj nas już teraz!
Słowa papieża wypowiedziane na pokładzie samolotu wywołały burzę w mediach. Nagłówki gazet głosiły, że papież zezwolił na stosowanie w pewnych okolicznościach antykoncepcji. Również biskupi z Filipin przyczynili się do pogłębienia tego zamieszania wzywając w wydanym oświadczeniu do ponownej oceny moralnej antykoncepcji.
Chaos i zamieszanie wzmogły się wraz z pojawieniem się w mediach informacji, że rzecznik prasowy Watykanu ks. Federico Lombardi potwierdził słowa papieża o możliwości używania sztucznych metod antykoncepcyjnych w obliczu wirusa Zika. Ks. Lombardii stwierdził, że papież mówił o prezerwatywach i antykoncepcji, gdy opowiedział się za prawem do unikania ciąży w obliczu zagrożenia wirusem Zika. – Użycie antykoncepcji lub prezerwatyw może podlegać rozważeniu sumienia w poważnym przypadku, to powiedział papież – tłumaczył jezuita.
Według portalu promującego ochronę życia, stwierdzenie papieża, że w pewnych okolicznościach stosowanie antykoncepcji jest dozwolone, wyraźnie stoi w opozycji do nauczania Kościoła wyrażonej w Encyklice „Humanae Vitae”.
„Konieczną jest rzeczą, aby każdy akt małżeński zachował swoje wewnętrzne przeznaczenie do przekazywania życia ludzkiego” – „Humanae Vitae” 11.
„Odrzucić również należy wszelkie działanie, które – bądź to w przewidywaniu zbliżenia małżeńskiego, bądź podczas jego spełniania, czy w rozwoju jego naturalnych skutków – miałoby za cel uniemożliwienie poczęcia lub prowadziłoby do tego” „Humanae Vitae” 14.
Jak zaznacza portal lifesitenews.com, wielu katolickich teologów i działaczy organizacji prolife wyraziło swoje zaniepokojenie wobec kryzysu w jakim się znalazł Kościół po słowach papieża Franciszka. Te słowa nie mogą dokonać zwrotu w niezmiennym nauczaniu Kościoła.
Jednak w wielu krajach świata pozostało wrażenie, że dokonano zmiany w Magisterium. Po upłynięciu kilku tygodni oczekiwania na oficjalną wykładnie Kościoła w tej materii, Stolica Apostolska nadal milczy. Działacze profile uznali, że nadszedł więc czas aby zwykli Katolicy wystosowali apel do papieża Franciszka, aby wyjaśnił swoje słowa.
„Prosimy pokornie, ale stanowczo, Ojca Świętego, aby uciszył chaos, wypowiedział się i jasno potwierdził nauczanie Pawła VI wyrażone w encyklice Humanae Vitae” – czytamy w treści apelu zamieszczonej na portalu lifesitenews.com.
Źródło: lifesitenews.com
MR
