Od wieków budowniczowie wszelkiej infrastruktury brali pod uwagę głównie czynniki natury technicznej plus uwarunkowania wynikające z przyrody. Teraz jednak program studiów technicznych powinien być uzupełniony o kurs budowy muzułmańskich… toalet. Taką szybką ścieżkę edukacyjną musieli przejść twórcy infrastruktury budowanej w Londynie z okazji igrzysk olimpijskich. Okazuje się, że toalety muszą być postawione tak by korzystający z nich wyznawcy proroka, byli skierowani we właściwym kierunku.
Muzułmanin tylko podczas modlitwy może być zwrócony twarzą w kierunku Mekki. Podczas innych czynności, a zwłaszcza tych bardzo przyziemnych jest to sprzeczne z zasadami, jakich nauczał Mahomet. Muzułmanie muszą być obdarzeni szczególnym zmysłem orientacyjnym, gdyż ich kraje to w większości pustynie, pośród których o utratę orientacji łatwo i obraza stanie się faktem. Tamtejsi stróże moralności raczej nie są skłonni do żartów i droga od niewłaściwego ukierunkowania się do otrzymania razów niebezpiecznie się skróci.
Wesprzyj nas już teraz!
Rzecznik prasowy londyńskiego ODA (Olympic Delivery Authority, organ odpowiedzialny za budowę parku olimpijskiego) potwierdził, że aby uszanować uczucia innych „pewien procent ogólnej liczby toalet nie jest zwrócony w stronę Mekki.
Nie po raz pierwszy podatnik brytyjski mógł dorzucić się do komfortowego samopoczucia muzułmanów. W 2007 roku wydano tysiące funtów z państwowej kasy na przystosowanie toalet w londyńskim więzieniu Brixton, aby były zgodne z prawem islamskim.
Źrodło: euroislam.pl
luk