24-letni Ishaq Ahmed skazany został przez norweski sąd na osiem lat więzienia. Dżihadysta walczył w szeregach Państwa Islamskiego i Frontu Nusra w Syrii. Po przeanalizowaniu obszernych akt sprawy sąd nie miał wątpliwości co do winy oskarżonego. Stwierdził także, że Ishaq ma zamiar ponownie tam wyjechać.
Zdaniem sądu skazany „miał pełną świadomość, że organizacje, które wspierał, są organizacjami terrorystycznymi” i „był zdeterminowany, by przeprowadzić swój zamiar ponownego wyjazdu do Syrii”. Nie dopatrzono się też w jego postępowaniu oskarżonego żadnych okoliczności łagodzących.
Wesprzyj nas już teraz!
Skazany nie przyznawał się do winy i twierdził, że jego pobyt na Bliskim Wschodzie wiązał się z prowadzoną przezeń pomocą dla organizacji humanitarnych. „Mężczyzna został postrzelony w nogę podczas pierwszego pobytu w Syrii w 2013 roku. Mimo to był zdecydowany powrócić tam po leczeniu w norweskim szpitalu” – informuje portal euroislam.pl.
Obrońca dżihadysty nie zgadza się z wyrokiem: „Mój klient jest zawiedziony i uważa, że sąd popełnił błąd. Wkrótce przeanalizujemy razem wyrok i będziemy odwoływać się do sądu wyższej instancji. Według nas nie ma wystarczających dowodów na to, by skazać mojego klienta” – twierdzi.
Źródło: euroislam.pl
KRaj