W kluczową fazę wchodzi prowadzona przez Watykan swoista czystka wobec biskupów, którzy głoszą niezmienne zasady wiary katolickiej, wbrew głoszonemu ustami wpływowych hierarchów relatywizmowi i wbrew zwodniczym rojeniom o „płynnej doktrynie”. Odwołanie z urzędu biskupa Josepha Stricklanda to czarny dzień dla Kościoła katolickiego. Pisze o tym dobitnie w swoim oświadczeniu biskup Athanasius Schneider z Astany. Portal PCh24.pl publikuje oficjalne polskie tłumaczenie dokumentu.
***
Wesprzyj nas już teraz!
„Zadaniem, które bez wątpienia pociągnie dziś za sobą ciężkie prześladowania, jest uważne strzeżenie tradycji Ojców”. To właśnie te słowa św. Bazylego (List 243) mogą najlepiej zobrazować usunięcie z urzędu biskupa diecezji Tyler w Teksasie w USA, Jego Ekscelencji Józefa E. Stricklanda. Zdjęcie z urzędu biskupa Józefa E. Stricklanda stanowi czarny dzień dla Kościoła katolickiego naszych czasów. Jesteśmy świadkami rażącej niesprawiedliwości wobec biskupa, który wypełniał swój obowiązek, głosząc i otwarcie broniąc niezmienną katolicką wiarę i moralność oraz promując świętość liturgii, zwłaszcza za sprawą odwiecznego rytu Mszy. Nawet zadeklarowani przeciwnicy tego biskupa-wyznawcy rozumieją, że wniesione przeciwko niemu oskarżenia są tak naprawdę bezpodstawne i nieproporcjonalne; że zostały użyte jako dobry pretekst do uciszenia niewygodnego, profetycznego głosu wewnątrz Kościoła.
Biskupi padają dziś ofiarą tego samego losu, co w czasach kryzysu ariańskiego w IV wieku, kiedy usuwano ich z urzędów i skazywano na wygnanie tylko dlatego, że nieustraszenie głosili katolicką wiarę. Jednocześnie Stolica Apostolska w żaden sposób nie karze ani nie utrudnia działalności tym biskupom, którzy otwarcie wspierają herezje, nadużycia liturgiczne, ideologię gender i zachęcają swoich księży do błogosławienia par homoseksualnych.
Biskup Strickland przejdzie do historii prawdopodobnie jako „Atanazy Kościoła w Stanach Zjednoczonych”, choć – inaczej niż św. Atanazy – nie jest prześladowany przez władzę świecką, ale przez samego papieża, jakkolwiek byłoby to niewiarygodne. Wydaje się, że w kluczową fazę weszła właśnie – trwająca już od pewnego czasu – swoista czystka biskupów, którzy są wierni wobec niezmiennej katolickiej wiary i dyscypliny apostolskiej.
Niech ofiara, o jaką nasz Pan poprosił biskupa Stricklanda, przyniesie wiele duchowych owoców, zarówno doczesnych jak i wiecznych. Wraz z innymi wiernymi biskupami, którzy są proszeni o rezygnację, którzy są spychani na margines albo będą następni w kolejce, biskup Strickland powinien z pełną szczerością powiedzieć papieżowi Franciszkowi: „Ojcze Święty, dlaczego nas prześladujesz i w nas uderzasz? Staraliśmy się czynić to, o co prosili nas wszyscy święci papieże. Z braterską miłością ofiarujemy to prześladowanie i wygnanie za zbawienie Twojej duszy i dla dobra świętego Kościoła rzymskiego. Zaprawdę, Ojcze Święty, jesteśmy Twoimi najlepszymi przyjaciółmi!”.
+ Athanasius Schneider, biskup pomocniczy w Archidiecezji Najświętszej Maryi Panny w Astanie