Z powodu wykrycia nowych ognisk koronawirusa dziesiątki milionów chińskich obywateli zostało uziemione w domach. Władze wymusiły również zamknięcie lokali.
Powodem twardych restrykcji jest odnotowanie nieraz nieznacznych ilości nowych zakażeń. W Xian wprowadzono je po zdiagnozowaniu zaledwie 28 nowych przypadków COVID-a.
Zamknięto również Szanghaj, największe miasto w kraju. Zaledwie chwile po tym, jak w metropolii końca dobiegł wielomiesięczny lockdown, który skończył się tragicznie dla mieszkańców. Szangchajczycy nie boją się już COVID-a, ale uwięzienia w czterech ścianach własnych mieszkań, relacjonowała jedna z mieszkanek w rozmowie z agencją prasową AFP.
Wesprzyj nas już teraz!
W Pekinie doszło niedawno do epidemii powiązanej z klubem nocnym. Od tygodni w mieście są przeprowadzane regularne testy, a co najmniej jedno osiedle, na którym mieszka wielu obcokrajowców, zostało otoczone stalowym ogrodzeniem, aby uniemożliwić im wyjazd.
W zeszłym tygodniu prezydent ChRL Xi Jinping potwierdził swoje zaangażowanie w strategię zero Covid-19 pomimo rosnących kosztów ekonomicznych.
Japoński bank Nomura oszacował, że od poniedziałku w całym kraju co najmniej 114 mln ludzi było objętych całkowitym lub częściowym lockdownem w porównaniu z 66,7 mln osób w zeszłym tygodniu.
(PAP)/ oprac. FA