Papież Franciszek uważa, że niektórym chrześcijanom brakuje odwagi w głoszeniu Chrystusa. W ogłoszonym 6 sierpnia orędziu na tegoroczny Światowy Dzień Misyjny, przypadający 20 października, Ojciec Święty wskazał, że w samym Kościele istnieją przeszkody dla ewangelizacji.
Przypomniał „podstawową zasadę każdego ewangelizatora”: „nie można głosić Chrystusa bez Kościoła”. Dlatego ewangelizacja nigdy nie jest działaniem odosobnionym, indywidualnym i prywatnym, lecz zawsze kościelnym. Wiara jest bowiem darem, którego nie można zatrzymać dla siebie, lecz którym trzeba się dzielić, inaczej grozi nam, że staniemy się „wyizolowani, bezpłodni i chorzy”. – Głoszenie Ewangelii jest nierozerwalnie związane z byciem uczniem Chrystusa i stanowi stałe zaangażowanie, które ożywia całe życie Kościoła – wskazał papież.
Wesprzyj nas już teraz!
Zauważył, że „często dzieło ewangelizacji napotyka na przeszkody nie tylko zewnętrzne, ale także wewnątrz wspólnoty kościelnej”. – Czasem żarliwość, radość, odwaga i nadzieja, które wkładamy w głoszenie wszystkim orędzia Chrystusa i pomaganie ludziom w spotkaniu Go, są słabe – zaznaczył Franciszek. Co więcej, niektórzy chrześcijanie są zdania, że „niesienie prawdy Ewangelii” oznacza pogwałcenie wolności innych ludzi. Tymczasem misyjny charakter Kościoła nie ma nic wspólnego z prozelityzmem. Jest to dawanie „świadectwa życia”, które „oświeca drogę”, niesie nadzieję i miłość.
Po raz kolejny Ojciec Święty przypomniał też, że Kościół „nie jest organizacją pomocową, przedsiębiorstwem, organizacją pozarządową, lecz wspólnotą osób ożywianych działaniem Ducha Świętego”.
KAI
kra