13 stycznia 2023

Partia prezydenta Zełeńskiego chce sztucznie produkować ludzi! Porażające ustalenia Ordo Iuris

(Źródło: YouTube/ Hashem Al-Ghaili)

Niemiecki biotechnolog Hashem Al-Ghalili przedstawił wizualizację projektu specjalnego laboratorium do produkcji ludzi. Możemy na nim zobaczyć wielką salę pełną futurystycznych kapsuł, wypełnionych tlenem i płynem owodniowym, w którym rozwijają się małe dzieci. W każdym takim laboratorium miałoby się znaleźć 400 sztucznych macic. Naukowiec przekonuje, że dzięki wdrożeniu projektu, na świat mogłoby przychodzić rocznie nawet 30 000 tak wyprodukowanych ludzi. Ta wizja może stać się faktem. W ukraińskim parlamencie został zarejestrowany projekt ustawy, który przewiduje podstawy prawne dla wdrażania tej makabrycznej wizji rzeczywistości. Sprawę opisuje mec. Jerzy Kwaśniewski w najnowszym newsletterze Instytutu Ordo Iuris.

Jak czytamy, projekt niemieckiego biotechnologa o nazwie EctoLife oprócz, nazwijmy to, „standardowego człowieka” oferowałby także „elitarny pakiet premium”. „Rodzice mogliby wyselekcjonować i dowolnie edytować geny dziecka przed implementacją zarodka do sztucznej macicy, wybierając sobie kolor skóry, oczu i włosów dziecka, a nawet jego siłę fizyczną, wzrost czy inteligencję”.

Przedstawiona przez Hashema Al-Ghaliliego prezentacja nie jest jakimś odrealnionym pomysłem wyciągniętym z powieści bądź filmu Sci-Fi. Prezes Ordo Iuris wskazuje, że wielu przedstawicieli świata nauki jest zdania, że obecna technologia pozwala na jej realizację „Do rozwiązania pozostają tylko kwestie etyczne, prawne i społeczne. Ale te bariery też możemy mieć już wkrótce za sobą” – podkreśla.

Wesprzyj nas już teraz!

„W mediach już pojawiają się artykuły, mające budować społeczne poparcie dla tego szalonego pomysłu. I to nie tylko w mediach zagranicznych. Na jednym z portali Gazety Wyborczej czytamy, że choć sama świadomość, że dzieci miałyby rozwijać się w sztucznych inkubatorach, może być przerażająca, to jednak warto pochylić się nad tym tematem. A co w takim razie z prawem? Tu też nie będzie problemu. Zaledwie dwa tygodnie po opublikowaniu wizualizacji projektu EctoLife, w ukraińskim parlamencie został zarejestrowany projekt ustawy, który przewiduje podstawy prawne dla wdrażania tej makabrycznej wizji rzeczywistości. Projekt złożył poseł partii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego Sługa Narodu, a Rada Najwyższa skierowała go do dalszych prac” – czytamy.

Projekt ukraińskiej ustawy stanowi, że „dopuszcza się rozwój zarodków i noszenie płodów ludzkich metodą ektogenezy – w sztucznym środowisku poza organizmem człowieka”. W uzasadnieniu, jej autorzy wprost odwołują się do projektu EctoLife, stwierdzając, że „Ukraina może stworzyć odpowiednie warunki dla rozwoju tej technologii”. Autorzy ustawy z entuzjazmem przekonują, że „fabryki ludzi” poprawią sytuację demograficzną na Ukrainie. Ta wizja jest o tyle realna, że już dzisiaj Ukraina należy do europejskich liderów biznesu surogacyjnego – nielegalnego w większości państw Europy.

„Nasi ukraińscy partnerzy podejrzewają, że ustawa może być efektem presji zewnętrznej. Ich zdaniem, państwa zachodniej Europy mogą szantażować Ukraińców, uzależniając wsparcie dla Ukrainy od wprowadzenia tego i podobnych, radykalnych projektów. Przecież niedawno zmuszono w ten sposób ukraińskich posłów do ratyfikacji genderowej Konwencji stambulskiej. Część polityków ukraińskich obawia się, że ukraińskim wyborcom przedstawi się projekt jako niezbędny dla dalszej integracji Ukrainy z Unią Europejską. Nie wykluczają również, że jeżeli projekt nie zostanie szybko odrzucony, stanie się paliwem dla rosyjskiej propagandy przedstawiającej przewrotnie całą Europę jako upadłą moralnie” – napisał mec. Kwaśniewski w newsletterze.

Ordo Iuris nie ma wątpliwości, że ukraińska ustawa ma być swoistym testem przed próbą wprowadzenia podobnych przepisów w innych krajach. „W dalszej kolejności pojawiłyby się pytania o prawa rodziców do wyhodowanych dzieci, a przed polskimi i europejskimi sądami klienci pozywaliby hodowle o wadliwy odcień oczu dostarczonego potomka, zaś producenci żądaliby sądowych nakazów zapłaty za swoje usługi. Produkcja ludzi stałaby się sprawą codzienną” – czytamy.

Źródło: newsletter Ordo Iuris

TK

Fabryki ludzi coraz bliżej. ZOBACZ przerażającą animację bazującą na ostatnich odkryciach

Eksperci KEP: projekt „sztucznych macic” budzi poważne zastrzeżenia moralne

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(63)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 311 151 zł cel: 300 000 zł
104%
wybierz kwotę:
Wspieram