Unijna dyrektywa w sprawie broni palnej to sukces terrorystów. Polityka rozbrajania Polaków to kierunek samobójczy – czytamy w oficjalnym stanowisku klubu parlamentarnego Kukiz`15. Pod oświadczeniem podpisał się lider ugrupowania.
Zdaniem klubu poselskiego Kukiz’15 „postulowane przez komisarzy Bieńkowską i Avramopoulosa restrykcje nie redukują potencjału ofensywnego terrorystów, zmniejszają za to możliwości obronne obywateli. W obecnej sytuacji geopolitycznej, w której szeroko postuluje się odbudowę obrony terytorialnej na wzór Armii Krajowej, powyższe rozwiązania są nieodpowiedzialne i niedopuszczalne. Polityka rozbrajania Europy, a w tym Polaków to kierunek samobójczy”.
Wesprzyj nas już teraz!
„Regulacje te uderzą w strzelectwo sportowe, w grupy historyczne, w kolekcjonerów i myśliwych. Nie uderzą zaś w terrorystów, którzy w atakach używają broni automatycznej oraz innej już obecnie zabronionej na terenie UE” – uważa klub Kukiz’15 wzywając przedstawicieli rządu polskiego do niedopuszczenia do przyjęcia dyrektywy UE.
Autorów stanowiska niepokoi fakt zaakceptowania przez ministra Błaszczaka dalszych prac nad unijnym projektem. „Wyrażamy nadzieje, że było to wynikiem niedoinformowania, a nie świadomej decyzji” – czytamy.
Eurokraci chcą m. in. uniemożliwić zwykłym, praworządnym obywatelom dostępu do wybranych modeli broni samopowtarzalnej, łącznie z konfiskatą broni już legalnie posiadanej (dotyczy to większości modeli broni sportowej). Dyrektywa przewiduje utrudnienie nabywania broni, części broni oraz amunicji za pośrednictwem Internetu oraz zaostrzenie przepisów dotyczących obrotu bronią dezaktywowaną, pozbawioną cech użytkowych – dotyczy to większości broni używanej przez grupy rekonstrukcji historycznej, a także zaostrzenie przepisów dotyczących kolekcjonowania broni.
W sieci można odnaleźć apel skierowany w tej sprawie do ministra Błaszczaka przez Fundację Ad Arma.
Swój sprzeciw przeciwko polityce rozbrajania Polaków wyrazili m. in. „Max” Kolonko oraz Łukasz Warzecha.
Źrodło: FB
luk