7 listopada, tuż po wyborach prezydenckich, do Białego Domu wpłynęła pierwsza petycja od aktywisty z Luizjany, który zwrócił się z wnioskiem o umożliwienie odłączenia się jego stanu od federacji. Do tej pory w sumie podobne petycje napłynęły z dwudziestu stanów.
Zgodnie z obowiązującym prawem Biały Dom będzie musiał się do nich ustosunkować, jeśli znajdzie się pod nimi – w ciągu miesiąca – 25 tys. podpisów.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak na razie pod petycją z Luizjany podpisało się ponad 12 tys. osób w ciągu czterech dni. Aktywistom z Teksasu udało się uzyskać poparcie ponad 15 tys. mieszkańców. W przypadku podobnych wniosków z innych stanów zebrano średnio po około 4 tys. podpisów.
Wnioskodawcy powołują się na prawo zapisane w konstytucji amerykańskiej dotyczące „sprawiedliwych rządów”. Twierdzą najczęściej, że władze federalne nie wywiązują się ze swoich zobowiązań, w związku z czym chcą odłączenia stanów.
Źródło: dailycaller.com, AS.