Ewa Kopacz ogłosiła ogromny sukces po niedawnym powrocie ze szczytu klimatycznego w Brukseli. Twierdziła, że Polska wygrała na tym szczycie i pakiet klimatyczny nie wpłynie na zmianę cen w naszym kraju. Minister gospodarki i zastępca Ewy Kopacz, Janusz Piechociński, przyznał jednak, że prąd podrożeje!
– Nie będzie dodatkowych obciążeń dla Polski w związku z nowymi ramami polityki klimatycznej UE – powiedziała po zakończeniu unijnego szczytu klimatycznego premier Ewa Kopacz. Politycy Platformy i usłużne jej media twierdziły, że Polacy nie odczują skutków podpisania przez Polskę tzw. pakietu klimatycznego.
Wesprzyj nas już teraz!
Jednak obłudę własnego rządu obnażył wicepremier i szef resortu gospodarki – Janusz Piechociński z PSL. Zapytano go o cenę energii. Czy wzrośnie ona po ustaleniach na szczycie klimatycznym w Brukseli?
– Wzrośnie, ale tylko w tej prognozie, w które będziemy koszty potrzebnych modernizacji realizować – stwierdził Piechociński. Jak dużo Polacy będą musieli wyciągać z kieszeni po negocjacyjnym „sukcesie” Kopacz? – pyta portal niezależna.pl. – To też zależy od tego, jak dobrze odrobimy tę lekcję, czy potrafimy wykorzystać [pieniądze] z krajowych i wojewódzkich funduszy, czy potrafimy powstrzymać wzrost kosztów w polskim górnictwie, energetyce.
Czy Ewa Kopacz już wkrótce powie, że nie akceptuje takich zachowań Piechocińskiego? Gdy powiedziała tak o Sikorskim, ten wolał skompromitować się opowieściami o problemach z pamięcią, niż potwierdzić słowa powiedziane wcześniej zagranicznym dziennikarzom.
Źródło: niezalezna.pl
kra