17 marca 2013

Papież Franciszek, wraz z licznie zgromadzonymi na placu św. Piotra wiernymi, odmówił południową modlitwę Anioł Pański. W modlitewnym spotkaniu wzięło udział ok. 200 tysięcy wiernych. Ojciec Święty w rozważaniu podkreślił rolę jaką w życiu każdego człowieka odgrywa „Bóg przebaczający”.

 

Papież po raz kolejny przypomniał i zwrócił uwagę słuchających go wiernych, by szczególnie pamiętali o Bożym Miłosierdziu, które „nigdy się nie zmęczy i zawsze czeka na człowieka”.

Wesprzyj nas już teraz!

Oblicze Boga – tłumaczył papież – to oblicze miłosiernego Ojca, który zawsze ma cierpliwość do każdego z nas. Rozumie nas i na nas czeka. Przebacza nam, gdy powracamy do niego ze skruszonym sercem. Wielkie jest miłosierdzie Pana – jak mówi jeden z Psalmów. Wspomniał też, że zaraz po tym, gdy został biskupem w 1992 r., do Buenos Aires przybyła figura Matki Bożej z Fatimy. Spowiadał wtedy w czasie wielkiej Mszy św. dla chorych. Pod koniec, gdy już wychodził z konfesjonału, podeszła się wyspowiadać bardzo pokorna, starsza, ponad 80-letnia kobieta. W czasie rozmowy powiedziała mu, że „wszyscy mamy grzechy”, ale „Pan nam wszystko przebaczy”, bo „gdyby wszystkiego nie przebaczał, to świat by już nie istniał”. Skąd miała tę mądrość Ducha Świętego dotyczącą miłosierdzia Bożego, przecież nie studiowała na żadnym z rzymskich uniwersytetów? – dziwił się papież.

 – Bóg nigdy nie zmęczy się tym, by nam przebaczać. Problem w tym, że to nas męczy proszenie Go o przebaczenie – powiedział papież Franciszek w rozważaniu poprzedzającym pierwszą modlitwę „Anioł Pański”, jaką odmówił w niedziele południe 17 marca z wiernymi zgromadzonymi na placu św. Piotra w Watykanie.

 

Papież podkreślił, że Miłosierdzie Boże zmienia świat i sprawia, że przestaje on być „zimny”, a staje się sprawiedliwy. Zachęcał wiernych, którzy zebrali się pod oknem papieskim, aby nie rezygnowali nigdy z próśb do Boga o przebaczenie dla siebie. Prosił też, aby przebaczali innym i byli dla nich miłosierni.

Po odmówieniu z kartki po łacinie modlitwy „Anioł Pański” i błogosławieństwie, Ojciec Święty podziękował jeszcze zebranym za przyjęcie i poprosił o modlitwę w swojej intencji. Serdecznie pozdrowił zwłaszcza Rzymian. Ujawnił, że wybrał imię patrona Włoch, aby podkreślić swą „więź z tą ziemią”, z której wywodzi się także jego rodzina.

Na placu św. Piotra, przyległym do nim placu Piusa XII i ulicy Conciliazione prowadzącej do Tybru zebrało się około 200 tys. wiernych, którzy owacyjnie witali i żegnali Ojca Świętego. Niektórzy przyszli z flagami swoich państw – najwięcej było argentyńskich i polskich.

 

 

Źródło: KAI, Trwam

luk

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 665 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram