Obecne regulacje ws. obrazy uczuć religijnych są wystarczające, powinny być tylko konsekwentnie stosowane – powiedział Polskiej Agencji Prasowej poseł Marek Ast. Polityk partii rządzącej skomentował w ten sposób zmiany proponowane przez Solidarną Polskę, które zaostrzyłyby przepisy w tej sprawie.
Chodzi o projekt zmian w Kodeksie karnym, autorstwa Solidarnej Polski, który trafił do Sejmu w czwartek. Zakłada on zaostrzenie przepisów dotyczących obrazy uczuć religijnych. Jedna z głównych zmian przewiduje, karę do dwóch lat więzienia dla osoby, która „publicznie lży lub wyszydza Kościół lub inny związek wyznaniowy o uregulowanej sytuacji prawnej, jego dogmaty i obrzędy”.
PAP zapytała o te propozycje przewodniczącego sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka Marka Asta. – Będziemy się nad tym zastanawiać. Myślę, że gdyby stosować obowiązujące przepisy konsekwentnie i w zdecydowany sposób, to nie trzeba by było nic poprawiać, tylko osoby, które obrażają uczucia religijne ponosiłyby tego konsekwencje – powiedział Ast.
Wesprzyj nas już teraz!
Dopytywany, czy zmiany proponowane przez Solidarną Polskę są konieczne odparł, że „obecne regulacje są wystarczające i powinny być stosowane”. – Solidarna Polska ma prawo do własnych inicjatyw legislacyjnych i jeżeli chce w jakiś sposób podkreślić swoją odrębność, to ma do tego prawo – dodał.
Według autorów projektu nowelizacji, zmiany mają na celu ochronę wolności sumienia, wolności wyznania i wolności religijnej. – Obecne prawo jest mocno niedoskonałe, dziurawe i zachęca do bezkarności, poniżania, szykanowanie wyznawców religii. Prowadzi do agresji – mówił wiceszef MS Marcin Warchoł.
Źródło: PAP / Mateusz Mikowski
oprac. FO