Rząd PO-PSL w kwestii GMO działa na szkodę państwa i polskiego rolnictwa – uważają politycy Prawa i Sprawiedliwości. Według nich, Donald Tusk nie chce by Polska pozostała krajem wolnym od genetycznie modyfikowanej żywności.
– Pan premier Donald Tusk mówiąc dziś, że cele jego rządu są całkowicie zbieżne z celami polityki europejskiej (…) twierdzi, że celem polskiego rządu jest niszczyć polskie rolnictwo, aby nie doprowadzić do tego, żeby polskie produkty rolne były najwyższej jakości, konkurencyjne w układzie europejskim i światowym – powiedział na konferencji prasowej Jan Szyszko. – Uważamy, że jest to działalność na szkodę państwa – dodał polityk PiS.
Wesprzyj nas już teraz!
Zdaniem Szyszko, mimo że koalicja PO-PSL twierdzi, że jest przeciwko uprawom genetycznie modyfikowanych organizmów, to ostatnie działania rządu temu przeczą.
Politycy PiS poruszyli także kwestię zmian wprowadzanych w trakcie prac parlamentarnych we wniesionym przez prezydenta RP projekcie ustawy o nasiennictwie. Chodzi o włączone do niego przepisy zaproponowane przez rząd.
Projekt ten przewiduje, że możliwy będzie obrót materiałem siewnym, w tym nasionami wpisanymi do europejskiego rejestru (m.in. nasionami GMO). Za brak takiego unormowania grożą Polsce unijne kary. Uwzględniono także propozycję rządu, która umożliwia wydanie przez Radę Ministrów rozporządzenia zakazującego uprawy GMO.
Posłów PiS dziwi postawa Bronisław Komorowskiego wobec wprowadzonych zmian. Ich zdaniem, również prezydent „uczestniczy w jakiejś dziwnej grze”.
Źródło:stefczyk.info
pam