Jarosław Zieliński poinformował na antenie TV Republika, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji planuje zmniejszenie emerytur funkcjonariuszom komunistycznego aparatu represji. Obecnie funkcjonariusze bezpieki pobierają skandalicznie wysokie świadczenia. Poprzedni rząd, mimo zapowiedzi, nie podjął żadnych działań w tej sprawie.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji chce uregulować kwestie wysokich emerytur funkcjonariuszy komunistycznego systemu represji – ogłosił w wywiadzie udzielonym TV Republika wiceminister Jarosław Zieliński.
Wesprzyj nas już teraz!
– Mam nadzieje ze uregulujemy to skutecznie. Przez 25 lat ci funkcjonariusze korzystali z praw nienależnie nabytych. W gruncie rzeczy należałoby kazać im to zwrócić, ale nawet, jeśli taka ustawa wejdzie w życie, to prawo nie działa przecież wstecz – powiedział Zieliński. – Platforma Obywatelska przez 8 lat udawała, że uregulowała tę kwestię, ale przywileje i tak pozostały. Czas najwyższy w końcu to załatwić – podkreślił.
Według Jarosława Zielińskiego obecnie emerytura funkcjonariusza SB wynosi 4-6 tys. zł. Natomiast generał otrzymuje świadczenie w wysokości aż 8 tys. zł, jednak najwyższe emerytury dochodzą nawet do 22 tys. zł. Świadczenia funkcjonariuszy systemu komunistycznego są średnio 20 razy wyższe niż emerytury ich ofiar.
Dotąd wszystkie projekty obniżenia świadczeń były odrzucane przez PO. Także tzw. ustawa dezubekizacyjna z 2009 roku nie przyniosła w tej sprawie oczekiwanego rezultatu.
Wiceminister Jarosław Zieliński w czasie rozmowy w TV Republika stwierdził także, że wyjaśnienie katastrofy smoleńskiej jest polską „racją stanu”. – Rosja czuje się winna w tej sprawie i pewnie dlatego nie chce współpracować. Będziemy domagać się zwrotu wraku i czarnych skrzynek. Wcześniej nie było takiej woli ze strony rządu polskiego, bo PO tego nie chciała. My się nie boimy i chcemy dotrzeć do prawdy – stwierdził Zieliński. – Musimy wrócić do tej sprawy i wziąć pod uwagę wszystkie hipotezy, tę o zamachu również – dodał.
Źródło: TV Republika
MR