24 maja 2024

Płaca minimalna „zadekretowanym bogactwem”. Lewica ściga się na absurdy z Brukselą

(fot. PAP/Radek Pietruszka)

Zapowiedź minister pracy Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, że płaca minimalna powinna wynosić 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia, wzburzyła przedstawicieli biznesu i ekonomistów – pisze piątkowa „Rzeczpospolita”. Eksperci zwracają uwagę na potencjalne niepokoje w przedsiębiorstwach, wzrost szaref strefy, zwolnienia czy spadek atrakcyjności dla inwestycji zagranicznych.

Gazeta zwróciła uwagę, że MRPiPS „od kilku dni stara się tonować emocje” po wypowiedzi minister Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, która w rozmowie z Polskim Radiem zapowiedziała, że w projekcie ustawy wdrażającej unijną dyrektywę o europejskiej płacy minimalnej zaproponuje, by określić jej poziom na 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej.

„Zapowiedź tej wartości zdecydowanie przewyższającej wskaźniki określone w unijnej dyrektywie wywołała medialną burzę” – zwróciła uwagę „Rz”. Podkreślono, że „dyrektywa zmierzająca do adekwatnych wynagrodzeń minimalnych w UE, którą powinniśmy wdrożyć do polskiego prawa do połowy listopada b.r., nie tylko daje państwom członkowskim dużą swobodę w określaniu ich wysokości, ale też nie szarżuje z zasadami tego określania”.

Wesprzyj nas już teraz!

Cytowany przez „Rz” Kamil Sobolewski, główny ekonomista Pracodawców RP uważa, że „niebezpieczne są zapowiedzi, które zwiększają niepewność firm”. Zwrócił uwagę, że „dla firm, które myślą o ekspansji w Polsce albo rozważają ją jako jedną z lokalizacji nowych inwestycji, już sama zapowiedź takich zmian jest sygnałem ostrzegawczym, szczególnie przy obecnym deficycie rąk do pracy”.

Prezes Instytutu Finansów Publicznych Sławomir Dudek uważa, że „taka nieskonsultowana zapowiedź może oznaczać wzrost szarej strefy oraz niepokój w przedsiębiorstwach”. Dodaje, że „znacznie lepszym rozwiązaniem byłyby branżowe i regionalne płace minimalne”.

Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, krytykując pomysł podkreśla, że „podnoszenie płac musi być powiązane z wydajnością i produktywnością”. Dodał, że „mamy tu próbę zadekretowania bogactwa, co się zawsze źle kończy”.

Prof. Jacek Męcina, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan i przewodniczący zespołu prawa pracy w Radzie Dialogu Społecznego zauważył, że wysoki poziom płacy minimalnej cieszy oczywiście związki zawodowe. „Ale czy problem spłaszczenia płac, możliwego wzrostu szarej strefy, wreszcie kłopotów mikroprzedsiębiorstw nie jest sygnałem do refleksji na temat wpływu wysokości płacy minimalnej na rynek pracy?” – pyta.

PAPpap logo / oprac. PR

Praca – edeńska pokuta i szkoła cnoty

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(24)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 299 440 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram