W ślad za orzeczeniem Sądu Najwyższego USA stwierdzającym, że konstytucja nie gwarantuje prawa do legalnego mordowania dzieci w łonach matek amerykańscy lekarze odwoływali zaplanowane aborcje. Wstrzymywali je m.in. na polecenie ustawodawców stanowych.
Media amerykańskie przywołują przykłady odmowy mordów na nienarodzonych m.in. w Missouri, Arizonie i Arkansas. Niektóre placówki aborcyjne zawiesiły swoje „krwawe usługi” do czasu oceny prawnych konsekwencji orzeczenia Sądu Najwyższego.
Telewizja CNN przytoczyła wypowiedź dr DeShawn Taylor, prowadzącej placówkę aborcyjną w stanie Arizona, która powiedziała, że odwołano około 20 wstępnie zaplanowanych aborcji.
Republikanie ze stanowego Senatu Arizony wydali oświadczenie, że należy tam natychmiast wprowadzić w życie prawo sprzed epoki proaborcyjnego wyroku w sprawie Roe przeciw Wade. Zakazuje ono większości aborcji, z wyjątkiem koniecznych dla ratowania zdrowia i życia matki. (PAP)