41-letni Syryjczyk podpalił dwa budynki w centrum Essen, a następnie zdemolował sklep oraz ranił przechodniów maczetą. W sumie poszkodował 31 osób, w tym kilkoro dzieci, które pozostają stanie krytycznym.
Według dziennika Bild, około godziny 17:10 w sobotę mężczyzna podpalił budynek mieszkalny przy rogu Altenessener Strasse i Pielsticker Strasse. Później podpalił drugi dom kilka ulic dalej.
Straż pożarna podała, że w wyniku podpaleń rannych zostało 31 osób. Według doniesień portalu Tagesschau, dzieci wyrzucano z okien na poduszki rozmieszczone na ulicy.
Wesprzyj nas już teraz!
Po wznieceniu pożarów mężczyzna pojechał na Katernberger Strasse, gdzie wjechał samochodem w sklep, a następnie cofnął i ponownie wjechał w budynek.
Następnie napastnik uciekł do innego sklepu na Katernberger Strasse, gdzie wyciągnął maczetę i zaczął grozić ludziom. Ten element ataku został uchwycony na wideo przez pobliskich cywilów, którzy rzucali w niego przedmiotami, próbując zatrzymać mężczyznę.
Here’s the clip. pic.twitter.com/PRF8BKL64Z
— CLIPS (@yourclipss) September 29, 2024
Tagesschau poinformował, że osoba ta była znana policji przed incydentem. Policja poinformowała, że podejrzany to 41-letni mieszkaniec Essen z syryjskim obywatelstwem. Według Niemieckiej Agencji Prasowej, prawnik mężczyzny, Volker Schröder, powiedział, że sprawca nie kierował się motywem politycznym i że była to „czysto tragiczna historia rodzinna. Walka z żoną o dzieci – i prawdopodobnie zaburzenia psychiczne”.
Źródło: X / jerusalempost.com / euronews.com
PR