Niezwykle rzadko polscy politycy chwalą Aleksandra Łukaszenkę. W ostatnich latach raczej mogliśmy spotkać się ze złowieszczą narracją o ostatnim dyktatorze Europy. Tym mocniej zaskakują słowa marszałka Senatu. Stanisław Karczewski w rozmowie z „Rzeczpospolitą” określił białoruskiego prezydenta jako „gospodarza, który buduje swoje państwo”. Polityk PiS zauważył również pozytywy w systemie służby zdrowia u wschodniego sąsiada.
– Atmosfera, która jest wokół Białorusi, nasze z nią relacje i relacje Białorusi z Unią Europejską zmieniają się. Unia zniosła sankcje nałożone na Białoruś i otworzyła możliwość współpracy. Jest to nasz sąsiad, z którym mamy bogatą, wspólną, przenikającą się wzajemnie historię – powiedział „Rzeczpospolitej” marszałek Senatu, zwracając również – co rzadkie u polityków III RP – uwagę na liczną mniejszość polską żyjącą za wschodnią granicą. Karczewski skomentował ponadto osobę białoruskiego dyktatora, Aleksandra Łukaszenki.
Wesprzyj nas już teraz!
– W trakcie tak krótkiej rozmowy trudno przeprowadzić psychologiczną analizę. Odbiera się go jako gospodarza, który buduje swoje państwo. Nasza rozmowa przebiegła w normalnej atmosferze. Tak jak przebiegają rozmowy polityczne dotyczące bezpieczeństwa Polski, przyszłości gospodarczej i współpracy we wszystkich obszarach – zauważył marszałek Senatu. Polityk PiS odnotował, że obecnie na Białorusi duży nacisk kładzie się na podkreślanie istnienia narodu białoruskiego i jego historyczne osiągnięcia.
Trwające ocieplenie na linii Warszawa-Mińsk może natrafić jednak na pewne trudności. Aleksander Łukaszenka stanowczo wykluczył możliwość przeprowadzenia ekshumacji w Kuropatach i powstania tam cmentarza. Ta sprawa może być kluczowa dla pełnego otwarcia się Polski na Białoruś. Jednak już teraz czyni się pewne pojednawcze gesty dotyczące innych kwestii.
Jednym z nich nie jest jednak – wedle słów marszałka Senatu – planowane zamknięcie telewizji Biełsat i wcielenie jej do TVP. Polska nigdy nie zrezygnuje z propagowania ideologii demokratycznej na wschodzie – powiedział polityk PiS.
Mimo iż Stanisław Karczewski mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” o problemach w relacjach polsko-białoruskich, to widać realny przełom – wszak niecodziennie polski polityk chwali Białoruś i część panującego tam systemu. – Byłem zaskoczony tym, że ten kraj wygląda tak dobrze. Zauważa się duży porządek i dobrze rozwiniętą infrastrukturę. Odwiedziłem szpital onkologiczny i moi koledzy lekarze z Białorusi mówili, że ten szpital jest na światowym poziomie. Mogę potwierdzić, że tak jest. Nie mam wiedzy, jak wygląda cała służba zdrowia, ale rozmawiałem z lekarzami Polakami, którzy tam pracują, i mówili, że ta służba sobie radzi. Białorusini są bardzo zdolnym narodem – stwierdził marszałek Senatu.
Źródło: „Rzeczpospolita”
MWł