10 sierpnia 2023

Polska szkoła „dumna” z tęczowej agitacji. Materiały LGBT po raz kolejny zaprezentowano uczniom w Kędzierzynie-Koźlu

(fot. PCh24.pl (zdjęcie ilustracyjne))

Propaganda LGBT na dobre zadomawia się również w polskich szkołach. Po raz kolejny w tym roku  I LO w Kędzierzynie– Koźlu wzbudziło oburzenie przedstawieniem uczniom materiałów dotyczących ruchu gender. Na korytarzu placówki zamieszczono plakaty przedstawiające znaczenie symboli niebezpiecznego dla młodzieży środowiska. Dyrektorka twierdzi, że materiały stanowiły jedynie informację i nie niosły ze sobą żadnej indoktrynacji. Wydźwięk zaprezentowanych uczniom treści jest jednak wyraźnie pozytywny.

„Jestem prawdziwą dziewczyną” – mówi napis na plakacie przedstawiającym grupę wsparcia dla osób z zaburzeniami tożsamości płciowej i orientacji seksualnej przy kędzierzyńskim „ogólniaku”. Materiał zilustrowano wizerunkiem dłoni młodej osoby owiniętej w barwy ruchu transseksualnego. Kolory środowiska „trans” umieszczono również w tle. Trudno powiedzieć, by podobny plakat miał suchy, jedynie informacyjny wydźwięk…

Na korytarze kędzierzyńskiej szkoły trafił również rysunek dużego formatu objaśniający znaczenie „flag” ruchu LGBT. Opisom konkretnych symboli towarzyszą symbole „serduszek”, oraz pozostawiony bez żadnego wyjaśnienia propagandowy napis „Love is Love” – (pol. Miłość to miłość). Slogan sugeruje, że zaburzenia orientacji seksualnej traktować można jako równoważne alternatywy wobec intymnych relacji damsko- męskich – pozwalających na zbudowanie rodziny i wzbudzenie potomstwa.

Wesprzyj nas już teraz!

Zgoda na wywieszenie podobnych treści, sporządzonych przez uczniów, w przestrzeni szkolnej spotkała się z oburzeniem. Wyraził je m.in. poseł Suwerennej Polski Janusz Kowalski. „Uczniowie przyjaznego LGBT+ I LO w Kędzierzynie-Koźlu poddawani są otwartej genderowej indoktrynacji. Na korytarzu wywieszane są genderowe materiały – załączam otrzymane zdjęcia z I LO w Kędzierzynie-Koźlu z 2022 r.”, alarmował polityk.

„Dzieciom w niektórych szkołach miesza się w głowach. Zamiast nauki – seksualizacja i genderowa propaganda. To oczywiste zagrożenie dla psychiki dzieci, które pod wpływem niebezpiecznej ideologii mogą zacząć eksperymentować ze swoją seksualnością i nagle pod wpływem tęczowej ideologii dezaprobować swoją biologiczną płeć. A to pierwszy krok do zaburzeń psychicznych, które skończyć się mogą samookaleczeniami czy w skrajnych przypadkach próbami samobójczymi dzieci”, dodawał.

Problemu nie widzi tymczasem znana z poparcia dla prezentacji podobnych treści dyrektorka, Małgorzata Targosz. Ta wbrew faktom przekonuje, że materiały nie niosły ze sobą żadnego przekazu światopoglądowego, a wyłącznie suchą informację. – Plakat niósł wyłącznie informację. Nie było tam żadnych homofobicznych czy nawołujących do nienawiści treści. Gdyby były, plakat natychmiast zostałby zdjęty – dodawała, tak jakby promocja przekonania o „płynności płci” nie niosła ze sobą poważnego zagrożenia dla młodych.

Źródła: polsatnews.pl, twitter

FA

„Zmiana płci”: dzieło bestii w lekarskim kitlu. Poznaj wstrząsający przypadek stojący za „tranzycjami”

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(21)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 150 950 zł cel: 300 000 zł
50%
wybierz kwotę:
Wspieram