Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że polska firma Format Urządzenia i Montaże Przemysłowe będzie zobowiązana zapłacić we Francji i Finlandii składki na ubezpieczenia społeczne za polskiego pracownika wykonującego tam prace budowlane. Do tej pory bowiem polskie firmy płaciły składki do polskiego ZUS-u.
Jak informuje dziennik „Rzeczpospolita”, może to spowodować, że reszta polskich przedsiębiorstw, zatrudniających Polaków za granicą, może znaleźć się w podobnej sytuacji oraz, że będzie zobowiązana zapłacić wyższe składki ubezpieczeniowe wstecz. Rzecz w tym, że unijny przepis pozwala na to, że polska firma może opłacać składki do polskiego ZUS, które są niższe niż w Europie Zachodniej, nawet gdy zatrudnione osoby pracują w Niemczech czy Anglii. Pozwalało to konkurować kosztami, głównie pracy, niższymi nawet o 30 procent. W tej chwili ta przewaga polskich firm może zniknąć.
Wesprzyj nas już teraz!
– Gdy kupujemy firmy za granicą, posiłkujemy się pracownikami wysyłanymi z Polski, bo są tańsi i pozwalają podnieść rentowność. Teraz możemy tę możliwość stracić – twierdzi na łamach „Rzeczpospolitej” Arkadiusz Krężel, przewodniczący rady nadzorczej Impexmetalu i członek rady nadzorczej Boryszewa, który wysyła ludzi m.in. do Wielkiej Brytanii, Francji, Hiszpanii, Włoch i Niemiec.
Na wyroku Trybunału ucierpieć mogą szczególnie firmy budowlane, pracujące jako podwykonawcy np. w Niemczech. Te przedsiębiorstwa płacą polskim pracownikom wynagrodzenia według niemieckich taryfikatorów. Jednak możliwość płacenia polskiego ZUS była jednym z elementów budowania przewagi konkurencyjnej wobec firm z Niemiec.
Orzeczenie europejskiego trybunału może również oznaczać problemy nie tylko dla pracodawcy, ale także dla pracowników, którzy, jeśli pracowali za granicą, w momencie przechodzenia na emeryturę będą musieli zebrać dokumenty z wielu państw Unii. Może to w dalszej perspektywie doprowadzić do spadku zatrudnienia Polaków za granicą, pracujących na rzecz polskich firm.
Tomasz Tokarski
Źródło: www.wpolityce.pl