Pomnik Zygmunta Berlinga, zlokalizowany obok Trasy Łazienkowskiej w Warszawie, został oblany czerwoną farbą. Starania na rzecz likwidacji monumentu upamiętniającego zdrajcę i agenta NKWD nie przynoszą skutku.
Pomnik współpracownika NKWD, w 1943 roku skazanego na karę śmierci za zdradę, dalej stoi w Warszawie. Jest za to regularnie oblewany czerwoną farbą. Miejsce zabezpieczyli policjanci podejmujący czynności w celu ustalenia sprawców.
Wesprzyj nas już teraz!
O usunięcie monumentu ubiegają się organizacje niepodległościowe i kombatanckie. Wsparcia projektowi udzielili także niektórzy radni.
Zygmunt Berling, do 1939 roku żołnierz Wojska Polskiego, współpracował później z NKDW, uwiarygadniał sowieckie działania propagandowe, wreszcie został mianowany przez Stalina na dowódcę Polskiej Dywizji Piechoty im. T. Kościuszki a potem I Korpusu Polskich Sił Zbrojnych w ZSRR. Realizował program indoktrynacji politycznej w tych jednostkach, stał na straży politycznej wierności innych dowódców Stalinowi. Po wojnie nosił mundur sowieckiego generała, następnie sprawował wysokie stanowiska w komunistycznym reżimie.
Przeczytaj także: „Skazany na śmierć zdrajca Polski”
Źródło: „Nasz Dziennik”
mat