Ponad 200 tys. osób deklarujących się jako potomkowie wypędzonych z Portugalii Żydów sefardyjskich złożyło wniosek do władz tego kraju o przyznanie im obywatelstwa, wynika z danych portugalskiej administracji państwowej cytowanych w piątek przez lizbońskie media. Na mocy specjalnej ustawy przedstawionej w 2013 roku, dążącej do „sprawiedliwości historycznej”, krewni osób wygnanych z kraju 500 lat temu mogą otrzymać pełnię praw w tym państwie bez konieczności jego zamieszkiwania. Warunki to dorosłość, niekaralność oraz potwierdzenie pochodzenia od iberyjskiej diaspory. Przepisy zaostrzono w roku 2020, dodając, że aplikanci powinni przynajmniej co jakiś czas podróżować do kraju w trakcie swojego życia, lub posiadać jakąś nieruchomość na jej terenie, ewentualnie udziały w spółkach zarejestrowanych w państwie. Poza tym konieczna jest znajomość języka urzędowego.
Według podległego MSW Urzędu ds. Obcokrajowców i Granic (SEF) od 2018 r. do lutego 2023 r. pozytywnie rozpatrzono już ponad 65 tys. wniosków o obywatelstwo. Zdaniem mediów to jednak dopiero początek. Zarówno telewizja CNN Portugal, jak i dziennik „Publico” spodziewają się, że wraz z nasileniem konfliktu izraelsko-palestyńskiego liczba ubiegających się o portugalski paszport drastycznie wzrośnie.
„Zdecydowana większość wnioskujących prosi o portugalskie obywatelstwo, aby mieć możliwość wyjazdu z Bliskiego Wschodu w sytuacji pogorszenia się tam poziomu bezpieczeństwa” – napisał w piątek „Publico”.
Wesprzyj nas już teraz!
Ustawa pozwalająca otrzymać obywatelstwo Portugalii potomkom wypędzonych na przełomie XV i XVI w. Żydów sefardyjskich została wprowadzona w 2013 roku, a w pełni zatwierdzona w 2015 r. W pierwszych latach nie była w pełni egzekwowana z powodu konieczności doprecyzowania przepisów.
Płynny proces wydawania obywatelstwa Portugalii na podstawie pochodzenia od Żydów sefardyjskich rozpoczął się w 2018 r., przyciągając tam na podstawie nowego przywileju wiele zamożnych osób z rozmaitych państw świata, m.in. Izraela, Brazylii, Turcji czy Rosji, wśród których znalazł się powiązany z Kremlem miliarder Roman Abramowicz.
W 2021 r. lizbońscy dziennikarze ujawnili, że przyjaciel prezydenta Rosji Władimira Putina otrzymał obywatelstwo portugalskie właśnie na podstawie przepisów o pochodzeniu sefardyjskim.
Sprawę nagłośniono po rosyjskiej inwazji na Ukrainę 24 lutego 2022 r., a niebawem portugalska prokuratura postawiła szereg zarzutów dotyczących m.in. korupcji i fałszowania dokumentów rabinowi z Porto Danielowi Litvakowi. To on, jak wynikało ze śledztwa, miał pomóc rosyjskiemu oligarsze nabyć portugalski paszport.
Wraz z obywatelstwem, co jasne, osoby których z Portugalią nie muszą łączyć żadne bliższe więzy, nabywają prawa polityczne.
(PAP)/oprac. FA