11 września 2017

Postępująca dekomunizacja rodzi protesty Rosji. Tym razem poszło o usunięcie pomnika w Trzciance

(Zdjęcie ilustracyjne. fot.Wojciech Wojcik/FORUM)

Na polecenie władz samorządowych Trzcianki (woj. wielkopolskie) wyburzono stojący w centrum tego miasteczka tzw. pomnik wdzięczności Armii Czerwonej. Uczyniono to zgodnie z obowiązującą ustawą dekomunizacyjną. Ambasada Rosji w Polsce wyraziła „stanowczy protest” w sprawie działania samorządu.

 

Strona rosyjska argumentowała swój protest tym, że „pod mauzoleum nadal znajdują się groby żołnierzy radzieckich”. Jednak jeszcze na długo przed wydaniem decyzji o wyburzeniu pomnika, władze samorządowe wynajęły specjalistyczną firmę, która po zbadaniu georadarem gruntu pod pomnikiem, stwierdzała że nie ma tam żadnych ludzkich szczątek. Potwierdziły to wykopaliska wykonane zaraz po zburzeniu pomnika.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Pomimo to, po wyburzeniu pomnika – mauzoleum wdzięczności Armii Czerwonej – ambasada Rosji w Warszawie skierowała do władz Polski protest. „Uważamy, że strona polska nie przedstawiła poważnych argumentów na rzecz likwidacji lub przeniesienia tego memoriału. Według dokumentów posiadanych przez Ambasadę pod mauzoleum nadal znajdują się groby żołnierzy Armii Czerwonej, co nadaje jeszcze bardziej nieprawny i niemoralny charakter akcji jego zburzenia” – podano w dokumencie.

 

Rosjanie powołali się w nim również na dawną umowę międzyrządową „Niejednokrotnie oficjalnie wskazywaliśmy stronie polskiej na to, że takie działania zaprzeczałyby rosyjsko-polskiej umowie międzyrządowej z 1994 roku o grobach i miejscach pamięci ofiar wojen i represji” – czytamy w oświadczeniu rosyjskiej ambasady.

 

Chodzi o umowę międzyrządową ws. ochrony miejsc pamięci, zawartą między rządem Polski (wówczas kierowanym przez SLD) a rządem Rosji. Pierwotnie, na terenie Polski, miała ona dotyczyć jedynie cmentarzy wojennych, jednak strona rosyjska dołączyła do tej umowy listę około 300 pomników Armii Czerwonej. Rząd SLD parafował umowę z tym „dodatkiem”. Objęcie umową w roku 1994 radzieckich pomników stwarzało do tej pory w Polsce ogromne problemy i budziło niepokoje społeczne. Sytuację rozwiązała tegoroczna nowelizacja ustawy dekomunizacyjnej, która nakazuje usunięcie m.in. pomników czerwonoarmistów (oprócz tych stojących na cmentarzach wojennych), którzy choć wygnali z Polski niemieckiego okupanta, to jednak potem sami zajęli jego miejsce, dokonując wielu gwałtów i zbrodni. 

 

Zburzone obecnie w Trzciance upamiętnienie czerwonoarmistów, jako że nie odkryto tam żadnych pochówków, w marcu tego roku zostało wykreślone przez wojewodę z ewidencji grobów i cmentarzy wojennych. Od tej chwili upamiętnienie traktowane było jako obiekt podlegający władzy samorządowej, która to wydała decyzję o jego likwidacji.

Według dokumentów, które posiada IPN, na terenie miasta Trzcianka w styczniu i lutym 1945 roku Armia Czerwona pochowała 18 znanych i 38 nieznanych żołnierzy sowieckich poległych i zmarłych. Dokumenty te jednak nie podają, w którym dokładnie miejscu znajdują się te groby.

 

Przypomnijmy, iż usuwanie pomników tzw. „wdzięczności Armii Czerwonej” z polskiej ziemi za każdym razem spotyka się z protestami Rosji. Najgłośniejszy był ten w roku 2014, kiedy to Rada Miasta Pieniężna (woj. warmińsko-mazurskie) przyjęła uchwałę ws. usunięcia, znajdującego się na ich terenie, pomnika generała Armii Czerwonej Iwana Daniłowicza Czerniachowskiego. W następnym czasie pomnik Czerniachowskiego rozebrano. Generał  ten, zwany jest przez polskich historyków „katem wileńskiego AK”,  był on bowiem odpowiedzialny m.in. za likwidację oddziałów AK na Wileńszczyźnie. Sowieci aresztowali wówczas w sumie około 8 tysięcy żołnierzy Armii Krajowej. Większość z nich wysłano na Sybir, skąd niewielu wróciło żywych.  

 

Źródła: głoswielkopolski.pl, AB

Adam Białous

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 784 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram